Janusz Korwin-Mikke: Trochę prawdy o emeryturach

2011-02-08 11:45

Zacznę od wyjaśnienia, o co chodzi z tymi emeryturami z OFE - bo reżymowe media robią Państwu wodę z mózgu. Twierdzą, że prof. Leszek Balcerowicz działa dla dobra FFZ (firm zarządzających) OFE, że te FFZ to prywaciarze okradający emerytów (a państwo tak o nich dba...).

Więc podam przykład.

Powiedzmy, że ojciec osierocił 3-letnią dziewczynkę - pozostawiając spory majątek, który ma ona objąć, gdy skończy 18 lat. Majątkiem opiekuje się stryj, wykonawca testamentu - i ma otrzymywać 20 proc. z rocznych dochodów z tego majątku.

I teraz państwo zabiera 2/3 tego majątku!!

Jest zapewne prawdą, że stryjo nie przykładał się do opieki nad majątkiem najlepiej, że można było znaleźć lepszego kuratora. I prawdą jest, że stryjo głośno protestuje, bo i jemu dochody spadną o 2/3.

Przeczytaj koniecznie: Janusz Korwin-Mikke - wszystkie felietony

Wszystko to prawda...

...tyle że to jednak bratanicę ograbiono!!

Stryj stratę odczuje dziś. Bratanica odczuje ją za 15 lat. Tak jak odczują ją emeryci ubezpieczeni w OFE.

Inni zresztą też - i to znacznie wcześniej. Bo choć ZUS wzbogaci się na rabunku OFE, to nie ma tyle pieniędzy, by zapchać gigantyczną dziurę w budżecie ZUS-u. Oraz małą - KRUS-u.

Proszę przypomnieć sobie mój felieton sprzed tygodnia - "o państwie opiekuńczym" (które tym się różni od "Państwa", czym "krzesło elektryczne" od "krzesła"). I uświadomić sobie, że stryjo to najchętniej opiekowałby się majątkiem bratanicy i po tym, jak ukończy ona 18 lat. Jak najdłużej.

Ma z zysku 20 proc...

Kiedy tworzono OFE, zakładano, że FZZ będą dla emerytów zarabiały o wiele więcej niż ZUS. I dlatego jeśli nawet okaże się, że emerytury z OFE są o 3 proc. wyższe niż te z ZUS - to nie będę zadowolony: te 3 proc. nie jest warte potwornego bałaganu, czyli kosztów reformy. Powiedzmy jasno: większość FZZ OFE zawiodła oczekiwania emerytów.

Ale to nie powód, by emerytów obrabować z 2/3 przyszłej emerytury!

Wiem, że "Rząd" obiecuje, że za 15 lat odda te zagrabione pieniądze. I oczywiście nie postawiłbym na to nawet złotówki przeciwko stu.

NA PEWNO nie odda.

Cały "system emerytalny" to JEDNO GIGANTYCZNE OSZUSTWO. Człowiek 40 lat płaci 800 złotych podatku, zwanego niesłusznie "składką emerytalną". Po czym przechodzi na emeryturę. I odtąd żyje średnio 5 lat. W tym czasie pobiera 1200 złotych emerytury.

Tak to właśnie wygląda. I dlatego składki emerytalne są obowiązkowe. Przecież gdyby to było korzystne dla nas, to przymus nie byłby potrzebny. Przymus jest dlatego, że jest to korzystne dla NICH - dla "Bandy Czworga". I dla poprzednich band, które rabowały Polskę poprzednio: sanacji, narodowych socjalistów Hitlera, PRL-u...

...Wszyscy ONI utrzymywali przymus emerytalny. Bo to właśnie JEDNA BANDA RABUSIÓW!