Mieli się poznać rok temu, 10 kwietnia 2017 roku, podczas siódmej rocznicy katastrofy smoleńskiej. Tego dnia Ilona zamieściła wiele zdjęć na jednym z portali społecznościowych, w tym m.in. z wiceministrem Patrykiem Jakim.
Nazajutrz, 11 kwietnia, jak doniósł „Fakt”, miał odezwać się do niej poseł Stanisław Pięta, „Chcę Cię poznać. Cokolwiek stało się kiedyś, dzisiaj jest już inny czas i świat. Patrzysz przed siebie, a ja trzymam Cię za rękę (…) Jeżeli chcesz, to możesz powiedzieć wszystko. I tak nie zniknę” - cytuje „Fakt” korespondencję między Piętą a Iloną. - W ogóle nie chciałam żadnego romansu! Już po miesiącu chciał mnie przenocować, ale odmówiłam. Powtarzał mi jednak, że z żoną jest tylko dla dziecka, że nic ich nie łączy, że od dawna planuje się z nią rozstać, bo ona nie chciała mieć więcej dzieci, a on chce – opowiadała gazecie Ilona, która jest fotomodelką.
Ilona bardzo często pojawia się w towarzystwie polityków. Chętnie też chwaliła się zdjęciami z nimi w mediach społecznościowych. Ma nawet selfie z Andrzejem Lepperem!
Kilka lat temu zwierzała się ze swojej pracy modelki w „Uwadze” TVN. - Zetknęłam się ze światem cynicznym, pozbawionym skrupułów. Modelka tak naprawdę jest towarem. Zostałam wysłana na sesję zdjęciową. Miała to być sesja płatna. Byłyśmy kuszone perspektywą kariery, a że dopiero zaczynałam w tym zawodzie, to zrobiło to na mnie wrażenie – opowiadała.
Jej politycznym idolem, jak wynika z jej wpisów na Facebooku, jest prezydent Andrzej Duda. „Andrzej... Oczarował mnie od pierwszego wejrzenia (…) On ma coś, że chce mu się po prostu rzucić na szyję, przylgnąć, uścisnąć” - pisała. Kilka razy miała też być w hotelu poselskim w Warszawie w pokoju Pięty. Ale ich związek zaczął przechodzić po kilku miesiącach poważny kryzys. W końcu Pięta ją zostawił. „Wybacz, mam takie obciążenia, że fizycznie nie daję rady” - pisał do Ilony w grudniu 2017 roku. „Przestań być żałosny. A pier… mnie pół roku dawałeś radę?” - odpisała mu Ilona. Ich związek miał zakończyć się w lutym 2018 roku, a kobieta miała popaść w depresję. Jak całą sytuację komentuje dziś Stanisław Pięta? - Uważam to za nieuzasadniony atak na mnie i rozważam podjęcie kroków prawnych – powiedział „Super Expressowi” poseł Pięta.