To nie ogrzewanie najbardziej martwi Polaków! Co innego spędza im sen z powiek

Ostatni czas jest wyjątkowo trudny nie tylko dla Polaków, ale także innych Europejczyków. Niedawno premier Mateusz Morawiecki zwracał uwagę, że czasy niskich kosztów energii i niskich stóp procentowych odeszły i szybko nie wrócą. Wystarczy zresztą spojrzeć na dane opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny, według których inflacja w październiku wyniosła 17,9 proc. Najbardziej zdrożały napoje bezalkoholowe, nośniki energii i paliwo. Niestety wiele wskazuje, że sytuacja szybko się nie zmieni. Do tego dochodzi kryzys energetyczny, wojna na Ukrainie czy rosnące raty kredytów. W najnowszym sondażu United Surveys dla RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej” postanowiono zapytać Polaków, co obecnie stanowi ich największe zmartwienie. Ponad połowa badanych, bo 52,1 proc., wskazała na wysokie ceny. Na drugim miejscu znalazły się raty kredytów, na które wskazało 11,9 proc. badanych. 9.4 proc. martwi się, czy zdoła ogrzać dom zimą, a 3,5 proc. respondentów martwi niepewność na rynku pracy. 10,3 proc. ankietowych wskazało na inne obawy, a 12,6 proc. stwierdziło, że nie ma zmartwień w związku z wymienionymi problemami. 0,2 proc. uznało, że nie wie. Widać jasno, że to drożyna najbardziej dotyka Polaków, a tylko niewielka część respondentów nie musi się niczym przejmować.