Wczoraj informowaliśmy o tym, że 12-letnia dziewczynka urodziła dziecko w szpitalu w Kielcach. Ojcem okazał się być 29-letni mieszkaniec Wałbrzycha, który nie widział nic złego w uprawianiu seksu z 12-latką, a co więcej, zamierzał wziąć z nią ślub. Terlikowski postanowił wykorzystać ten temat, by ponownie zająć swoje stanowisko na temat aborcji, o którą właśnie toczy się dyskusja w sejmie. "W sytuacji dramatu jakim niewątpliwie jest uwiedzenie dziecka i zajście przez nie w ciążę, nie jest rozwiązaniem pozbawienie życia nienarodzonego czy ponowna krzywda wyrządzona matce. (...) I szczerze mówiąc kompletnie nie rozumiem, dlaczego w takiej sytuacji polskie prawo dopuszcza aborcję. Dlaczego za przestępstwo mężczyzna ma odpowiadać niewinne dziecko? Dlaczego po jednym wykorzystaniu mamy skazywać dziewczynkę na gwałt jakim jest aborcja? Dlaczego nie pozwolić dziecku się urodzić, a matce urodzić? Nie rozumiem polityków, którzy opowiadają o tym, że nie chcą zmuszać dwunastolatek do urodzenia dzieci, a nie rozumiem, bo tak się składa, że poród nie jest traumą, jest nią natomiast aborcja. Rozumiem, że sama sytuacja jest dramatyczna, ale nie wiem, dlaczego rozwiązaniem dramatycznej sytuacji ma być zabicie osoby całkowicie niewinnej i skrzywdzenie kobiety. Nie mogę nie zadać pytania, w jaki to cudowny sposób, zabicie tego dziecka miałoby pomóc jego matce?" - pisze Terlikowski. A na koniec swojej wypowiedzi wyraża swój podziw dla 12-latki: "Niewiele o niej wiadomo, poza tym, że była pod opieką placówki wychowawczej. I właśnie ona pokazała, jak powinna zachować się każda kobieta. Ta nieletnia dziewczynka, z kłopotami, pokazała, że zawsze jest wyjście inne niż zabicie dziecka. Szacun dla niej!".
Zobacz też: Ustawa antyaborcyjna. Dziennikarz ZAGIĄŁ posłankę Nowoczesnej