O godzinie 10:00 w sali plenarnej Sejmu zebrało się Zgromadzenie Narodowe, składające się z posłów i senatorów. Głównym punktem obrad było zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Po złożeniu przysięgi, Karol Nawrocki wygłosił orędzie, w którym podkreślił, że "Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli, a władzę zwierzchnią w Rzeczypospolitej sprawuje naród". Zapowiedział także, że planuje zmienić Konstytucję do 2030 roku oraz zastrzegł, że nie będzie awansował ani nominował sędziów, którzy godzą w porządek konstytucyjną i polskie prawo.
Poseł wyszedł po hymnie
Jeszcze przed zaprzysiężeniem, poseł Koalicji Obywatelskiej, Roman Giertych, zapowiedział, że po odśpiewaniu hymnu opuści salę obrad. Jak wyjaśnił, decyzja ta jest odpowiedzią na oczekiwania osób, z którymi złożył protesty wyborcze. Po opuszczeniu sali zaapelował do wyborców za pośrednictwem platformy X.
Karol Nawrocki złożył przysięgę. Zakończył ją słowami "Tak mi dopomóż Bóg". Nie każdy prezydent tak robił
- Po odśpiewaniu Hymnu Narodowego wyjdę ze Zgromadzenia Narodowego. Wiem, że tego spodziewają się po mnie ci, którzy razem ze mną złożyli protest wyborczy. Proszę, nie atakujcie jednak tych, którzy dzisiaj, z racji choćby urzędu, musieli wziąć udział w tym smutnym wydarzeniu - napisał.
Protesty wyborcze i reakcje
Przed oficjalnym uznaniem ważności wyborów przez Sąd Najwyższy, Roman Giertych zainicjował akcję składania protestów wyborczych, udostępniając wzór dokumentu. Wnioskowano w nim o ponowne przeliczenie głosów oddanych w wyborach prezydenckich. Inicjatywa ta spotkała się z dużym odzewem społecznym, jednak – jak informowano – wiele składanych protestów zawierało błędy formalne, wynikające z niedokładnego wypełnienia udostępnionego wzoru.
W naszej galerii zobaczysz, jak wyglądało zaprzysiężenie Karola Nawrockiego w Sejmie:
