– Wigilia paschalna. Dzień radości, a w tym czasie nieznana osoba oblewa czarną farba grób mojego taty. Kiedy polityka wchodzi na cmentarze, granice przyzwoitości ludzkiej upadają! – poinformował na platformie „X” wicepremier Krzysztof Gawkowski.
Ojciec Krzysztofa Gawkowskiego, Św. P. Marek Gawkowski spoczął na cmentarzu w Wołominie, po tym jak cztery lata temu przegrał walkę z rakiem. Jak twierdził wówczas jego syn, do śmierci chorego mogła przyczynić się panująca wówczas ogólnoświatowa pandemia, która doprowadziła do znacznego pogorszenia się opieki medycznej pacjentów onkologicznych na rzecz chorych na COVID-19.
– To przykra sytuacja, bo przede wszystkim dotknęła moją mamę, która ze łzami w oczach odkryła zdewastowany grób mojego taty. Jako człowiek, chcę żeby sprawca poniósł konsekwencje. Jako wicepremier uważam, że groby i politykę trzeba oddzielać. Nie odpuszczę tej sprawy – powiedział PAP wicepremier Krzysztof Gawkowski.
Zaznaczył, że „to straszne dla całej rodziny, że ktoś w taki sposób może potraktować innego człowieka”. – Kiedy polityka wchodzi na cmentarze upadają wszelkie wartości. Rodzi się przekonanie, że natura człowieka jest straszna – dodał.
Zdaniem wicepremiera jeżeli sprawca chciał w ten sposób wymusić na nim samym lub rządzie wycofanie się z jakiś projektów, to nie osiągnął zamierzonego celu. – Na mnie to nie zadziała. Przestępcy będą ścigani, prawda wyjdzie na jaw, a sprawiedliwość będzie sprawiedliwością. Tego sprawcę też znajdziemy – zapowiedział Krzysztof Gawkowski, który złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Wezwana na miejsce policja zabezpieczyła dowody, a także podjęła czynności śledcze w tej sprawie.