Wybory prezydenckie 2010 - pierwsza tura
W 2010 roku doszło do katastrofy smoleńskiej, podczas której zginęło 96 osób, w tym również prezydent Lech Kaczyński. To oznaczało, że trzeba przeprowadzić wybory prezydenckie nieco szybciej niż pierwotnie zakładano. Ostatecznie ustalono, że pierwsza tura wyborów prezydenckich zostanie przeprowadzona 20 czerwca. Polacy wybierali spośród dziesięciu kandydatów. Podczas pierwszej tury wyborów głosy rozłożyły się następująco:
Bronisław Komorowski - 6,9 mln
Jarosław Kaczyński - 6,1 mln
Grzegorz Napieralski - 2,2 mln
Janusz Korwin-Mikke - 416 tys.
Waldemar Pawlak - 294 tys.
Andrzej Olechowski - 242 tys.
Andrzej Lepper - 214 tys.
Marek Jurek - 177 tys.
Pozostali kandydaci zdobyli poniżej 100 tysięcy głosów.
Wybory prezydenckie 2010 - druga tura
W drugiej turze zmierzyli się ze sobą Bronisław Komorowski oraz Jarosław Kaczyński. Na kandydata Platformy Obywatelskiej głosowało wówczas 8,9 miliona wyborców, zaś na kandydata Prawa i Sprawiedliwości 7,9 milionów wyborców.
Bronisław Komorowski został zaprzysiężony na prezydenta 6 sierpnia w 2010 roku. - Byłem i pozostaję człowiekiem Solidarności, wielkiego społecznego zrywu przeciwko dyktaturze, którego 30. rocznicę będziemy obchodzić w tym miesiącu. Dzięki Solidarności odzyskaliśmy wolność i suwerenność, ale także odzyskaliśmy prawo do różnienia się. To prawo przyniosło normalność, której tak bardzo pragnęliśmy dla naszej Ojczyzny. I tylko od nas zależy, czy uczestnicząc w nieuchronnych sporach, wykopujemy między sobą przepaść, czy też prowadząc demokratyczną debatę zachowujemy wzajemny szacunek i troskę o sprawy nadrzędne. Tak jak tego oczekiwał od nas, przemawiając tu, w tym gmachu, wielki Polak Jan Paweł II - mówił przed Zgromadzeniem Narodowym.
