- Sejm zadecydował o utajnieniu posiedzenia 4 grudnia 2025 r. na wniosek premiera, by omówić kwestie bezpieczeństwa państwa, co wzbudziło spekulacje.
- Z przecieków wynika, że premier miał mówić o „kryptoaferze i rosyjskim śladzie”, powołując się na śledztwo ABW dotyczące grupy szpiegowskiej.
- ABW prowadzi śledztwo ws. 30-osobowej grupy przestępczej działającej na rzecz rosyjskich służb, której działania koordynował 28-letni obywatel FR, Michaił M.
- Możliwe jest powiązanie tej sprawy z wetem prezydenta ws. ustawy o rynku kryptoaktywów, co wywołało dyskusję o restrykcyjności przepisów i opóźnieniu unijnych regulacji.
Tajne obrady sejmu o bezpieczeństwie państwa
Decyzję o wyłączeniu jawności podjęto w czwartek, 4 grudnia 2025 r., na wniosek premiera. Wicemarszałek Krzysztof Bosak przekazał, że po godz. 9.00 Sejm przejdzie na około półtorej godziny w tryb niejawny. Podkreślił przy tym, że Prezydium nie otrzymało oficjalnie szczegółów dotyczących treści wystąpienia szefa rządu.
- " Oczywiście możemy przewidywać, że to może dotyczyć grup dywersyjnych, być może ich opłacania poprzez kryptowaluty, być może kontekstu zawetowania przez prezydenta ustawy o kryptowalutach. Natomiast to są tylko przewidywania i spekulacje - podkreślił jeden z liderów Konfederacji.
Kryptowaluty i rosyjskie służby w tle
Z informacji PAP ze źródeł zbliżonych do rządu wynika, że premier ma mówić o „kryptoaferze i rosyjskim w niej śladzie”. Bosak opublikował też fragment komunikatu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, który ma stanowić trzon piątkowej informacji o zagrożeniach:
„»Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (…) prowadzi (…) śledztwo dotyczące działalności na rzecz rosyjskich służb specjalnych zorganizowanej grupy przestępczej, składającej się z co najmniej 30 osób, która realizowała na terytorium RP działania szpiegowskie, sabotażowo-dywersyjne i propagandowe wymierzone przeciwko Polsce. W ostatnim okresie, w wyniku działań ABW, ustalono dane 28-letniego obywatela FR – Michaiła M., który koordynował działalność grupy, wydawał jej polecenia oraz nadzorował aktywność szpiegowską«” - napisał Bosak, cytując komunikat ABW.
Wicemarszałek ocenia, że premier może powiązać ustalenia ABW z wetem prezydenta Karola Nawrockiego wobec ustawy o rynku kryptoaktywów i zapowiedzieć ponowne złożenie projektu. Samo weto stało się w ostatnich dniach osią sporu politycznego i wywołało dyskusję o tym, czy przepisy były zbyt restrykcyjne oraz jak opóźnią wdrożenie unijnych regulacji w Polsce.
Jak wygląda utajnienie posiedzenia Sejmu
Szef komisji regulaminowej Jarosław Urbaniak (KO) przypomniał, że przed wejściem na zamkniętą część obrad posłowie muszą zostawić telefony i wszystkie urządzenia mogące nagrywać obraz lub dźwięk. Podobną procedurę Sejm stosował ostatnio w sierpniu 2025 r., gdy zajmował się wnioskiem o uchylenie immunitetu posłowi Antoniemu Macierewiczowi
Polecany artykuł: