Tajemnicza sprawa zabójstwa byłego premiera. Są kolejne zarzuty dla podejrzanych

2019-03-19 20:08

Śledztwo w sprawie brutalnego zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza (†82 l.) i jego małżonki Alicji Solskiej (†66 l.) zostało przedłużone do 30 czerwca 2019 r. Tymczasem główny podejrzany, czyli Robert S. usłyszał kolejne zarzuty, m.in. zabójstwa innego małżeństwa.

Nie poniesie kary za morderstwo Jaroszewiczów

i

Autor: East News Nie poniesie kary za morderstwo Jaroszewiczów

Z informacji portalu onet.pl wynika, że do końca czerwca w areszcie tymczasowym pozostaną wszyscy trzej podejrzani o morderstwo, do którego doszło 1 września 1992 r. Nie wiadomo kiedy śledztwo dobiegnie końca. Z kolei z dowodów, które udało się zgromadzić wynika, że przestępcy włamali się do domu byłego premiera, obezwładnili Jaroszewicza i jego żonę, torturowali oboje, a następnie ich zamordowali.

Dotychczas prowadzono czynności, które miały na celu potwierdzenie hipotezy, zakładającej, że podejrzani, działający w tzw. gangu karateków dokonywali podobnych przestępstw na terenie kraju.

- W wyniku tych działań zebrano materiał dowodowy, który pozwolił na uzupełnienie głównemu podejrzanemu o zabójstwo małżeństwa Jaroszewiczów- Robertowi S. zarzutów o kolejne przestępstwa, a to: zabójstwa małżeństwa, które miało miejsce na początku 1991 roku, na terenie Trójmiasta, oraz usiłowania zabójstwa mężczyzny, które miało miejsce w 1993 roku, w Izabelinie - powiedział prokurator Janusz Hnatko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie cytowany przez portal Onet. Ponadto ustalono, że podejrzani dopuścili się rozbojów m.in. w podwarszawskich miejscowościach.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki