Wybory w Polsce odbędą się już wiosną przyszłego roku. Wyborcy czekają na to, by poznać nazwiska osób, które wystartują w wyborach prezydenckich 2025. Wiele osób z niecierpliwością oczekuje szczególnie na rozwój wydarzeń w największych partiach, czyli Prawie i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej, chcą poznać kandydatów z tych formacji. Ale wiadomo, że także głosujący na inne formacje czekają na nazwiska.
Marszałek Sejmu wprost: Tak, jestem gotowy zostać prezydentem
Nie wszyscy śmiało deklarują chęć kandydowania. Zrobił to jednak marszałek Szymon Hołownia, jeden z liderów Trzeciej Drogi. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" wprost powiedział, że jest gotowy, by kandydować w wyborach:
Tak, jestem gotowy zostać prezydentem. Uważam, że Polska potrzebuje dziś stróża wewnętrznego pokoju, bo tylko wtedy będzie gotowa podjąć wyzwania zewnętrzne. (...) Cenię Sejm, czuję się tutaj, jak ryba w wodzie. Robimy tu naprawdę ważną pracę. Mógłbym przez rok robić ją dalej. Na serio uważam jednak, że tak jak 15.10 Polacy wybrali nie jedną z partii, a współpracę, tak trzeba też na nowo rozdać karty w maju przyszłego roku - powiedział Hołownia.
W ten sposób Szymon Hołownia postawił sprawę swego potencjalnego startu w wyborach bardzo jasno. Przypomnijmy, że 13 listopada minie rok od pierwszego posiedzenia Sejmu, wyłonionego w wyborach 15 października 2023 r. Podczas inauguracji marszałkiem Sejmu wybrany został Szymon Hołownia, lider ugrupowania Polska 2050. Hołownia tak o tym mówi: - Początek był dynamiczny, bo przez miesiąc Sejm był jedynym miejscem, gdzie ludzie mogli się przekonać, że w Polsce zadziałała demokracja - zauważył marszałek Sejmu.
Hołownia o działaniach opozycji
Odnosząc się do działań opozycji Szymon Hołownia powiedział "Gazecie Wyborczej", że ma ona z nim nieporównywalnie lepiej niż miała opozycja parę lat temu. - Na każdym posiedzeniu jest co najmniej jedna ustawa zgłoszona przez drugą stronę sali, przez co rozpatrzyliśmy ich już 12, podczas gdy podczas całej poprzedniej kadencji rozpatrzono tylko 6 projektów ówczesnej opozycji. Wskazał, że opozycję traktuje fair, do tego stopnia, że "czasem wkurza" to posłów jego koalicji, którzy pamiętają poprzednie czasy.
W Sejmie od czasów mojej kadencji nastąpiło bardzo wiele zmian. Fundamentalną zmianą jest świadome wydłużenie procesu legislacyjnego. Uchwalanie ustawy na jednym posiedzeniu jest już bardzo mało prawdopodobne. Uchwaliliśmy nową zasadę: tydzień od pojawienia się projektu w obiegu do pierwszego czytania i tydzień od drugiego czytania do głosowania w Sejmie - dodał Szymon Hołownia