Sejm będzie pracował w nowy sposób już od jesieni. Trzeba zaznaczyć, że wprowadzenie zmian w regulaminie jest podyktowane tym, że kwestia ta znalazła się w tzw. kamieniach milowych, które były związane z wypłatą pieniędzy z unijnego Funduszu Odbudowy. Co konkretnie się zmieni? Choćby tzw. szybka ścieżka oznaczająca zgłaszanie projektów ustaw jako projekty poselskie zamiast jako rządowe. Ścieżka ta zostanie spowolniona. Chodzi o to, że projekty zgłaszane jako rządowe musiał być konsultowane między resortami, a także wymagane przy nich były konsultacje społeczne. - Teraz projekty zgłaszane przez posłów będą musiały mieć załączoną ocenę skutków regulacji (OSR), czyli przedstawić skutki społeczne, gospodarcze i finansowe proponowanych zmian - komentował w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Jarosław Urbaniak, szef sejmowej komisji regulaminowej.
Zmiany też w sejmowej "zamrażarce"
Inną ciekawą zmianę jest zniknięcie tzw. zamrażarki. To Konfederacja złożyła poprawkę, z której wynika, że znika tzw. zamrażarka. Po zmianach żaden projekt nie będzie mógł być przetrzymywany w komisji dłużej niż dziewięć miesięcy. Do tego, każda poprawka do projektu będzie musiała być uzasadniona, a jej autor konkretnie wskazany: z imienia i nazwiska. Wszystkie te dane będą musiały być publikowane na oficjalnej stronie Sejmu.
- Wiem, że może to mało atrakcyjne, ale to epokowa zmiana. Od jesieni będzie tak, że każdy obywatel będzie mógł skomentować projekt ustawy, te komentarze będą agregowane, a potem przedstawiane w czasie procesu legislacyjnego tym, którzy będą głosować - komentował zmiany w regulaminie Sejmu marszałek Szymon Hołownia.
SPRAWDŹ: Kaczyński zapyta Polaków, kogo chcą na prezydenta! Ujawniamy, co dzieje się przy Nowogrodzkiej
NIŻEJ ZDJĘCIA POKAZUJĄCE, JAK MIESZKA HOŁOWNIA