Szydło przyznała 105 emerytur

2018-04-28 5:00

Choć przed wyborami PiS krytykował rząd PO-PSL za niejasne zasady przyznawania emerytur specjalnych, dziś partia rządząca powtarza błędy poprzedników. W ciągu dwóch lat rząd Beaty Szydło (55 l.) przyznał 105 takich świadczeń, sięgających nawet 5 tys. zł. Kancelaria premiera nie chce jednak ujawnić, kto i za jakie zasługi je otrzymał.

Emerytury specjalne premier RP przyznaje osobom zasłużonym dla kraju w szczególnie uzasadnionych przypadkach. Otrzymał ją m.in. były premier Jan Olszewski (88 l.). Kto jeszcze dostał takie świadczenie? "W 2016 r. Prezes Rady Ministrów wydał 61 indywidualnych decyzji o przyznaniu świadczeń specjalnych w kwotach brutto od 300 zł do 5000 zł, płatnych co miesiąc. W 2017 r. (...) wydał 44 indywidualne decyzje o przyznaniu świadczeń specjalnych w kwotach brutto od 700 zł do 5000 zł" - informuje nas kancelaria premiera. W sumie w dwa lata Szydło wydała 105 decyzji na łączną kwotę 250 tys. zł miesięcznie, ale KPRM nie chce ujawnić, kogo i za co uhonorowano. Nawet politycy PiS domagali się ujawnienia tych informacji. - Każda złotówka wydana publicznie powinna być rozliczona i ujawniona - mówił "Super Expressowi" ówczesny poseł PiS Andrzej Jaworski (47 l.), gdy pisaliśmy o specjalnych emeryturach za rządów PO. Podobnego zdania są posłowie opozycji. - Jawność jest tutaj wskazana. Po pierwsze, skoro te osoby zostały docenione za wybitne zasługi, tym bardziej powinno się ujawnić, kto i za jakie osiągnięcia został uhonorowany takim świadczeniem - twierdzi Piotr Apel (34 l.) z ruchu Kukiz'15. - Poza tym ukrywanie takich danych zwyczajnie budzi wątpliwości i niezdrowe podejrzenia, czy aby na pewno pieniądze przyznano słusznie - dodaje.