O tym, że Szydło zostaje w rządzie, jako pierwsza poinformowała rzecznik PiS Beata Mazurek (50 l.). Było to tuż po posiedzeniu komitetu politycznego, na którym szefowa rządu złożyła dymisję. - Komitet uznał, że pani premier powinna zajmować eksponowane stanowisko w rządzie - powiedziała Mazurek. A wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak (36 l.) zdradził, że Szydło otrzymała propozycję objęcia stanowiska wicepremiera i ją przyjęła.
Informacje te potwierdziła wczoraj szefowa Kancelarii Premiera Beata Kempa (51 l.). - Pani premier zostaje w rządzie. Będzie wicepremierem, który będzie miał w swoim obszarze działań szeroko pojęte kwestie społeczne - powiedziała Kempa na antenie Radia Maryja.
Wczoraj Beata Szydło dziękowała w Sejmie oklaskującym ją politykom PiS. - Chciałam podziękować klubowi PiS za te dwa lata. To był dla mnie zaszczyt pełnić funkcję premiera. Rząd PiS przywrócił wiarę w polskie państwo, przywrócił nadzieję polskim rodzinom. Jesteśmy nie tylko krajem bezpiecznym. Najważniejszym wyzwaniem jest teraz gospodarka - stwierdziła.
Zobacz: Mateusz Morawiecki z żoną. Kim jest Iwona Morawiecka?