Decyzje w sprawie przyznania nagród wojewodom w 2017 roku podejmowała Beata Szydło. TVN24BiS ustalił, że największą nagrodę dostał wojewoda kujawsko-pomorski. Łącznie w ubiegłym roku otrzymał nagrody na kwotę 25 tys. złotych brutto (jego zastępca 17,5 tys. zł). Drugi w kolejności był wojewoda dolnośląski, który otrzymał 23 tys. zł z tytułu nagród (jego zastępca 18 tys. zł). W sumie 57 tys. zł otrzymało kierownictwo urzędu wojewódzkiego w Warszawie. Wojewodzie mazowieckiemu premier Beata Szydło przyznała w ramach nagród w sumie 21 tys. zł (zaś dwaj wicewojewodowie otrzymali po 18 tys. zł).
Znany profil "dane publiczne" udostępnił na swoim Twitterze sumy nagród ze wszystkich województw. Wyglądały one następująco:
suma nagród za 2017 r. dla wojewodów i ich zastępców. Rację miał marszałek Karczewski mówiąc, że warto pracować dla idei. Najbardziej warto na Mazowszu i na Śląsku. pic.twitter.com/3SnvfbKQxK
— dane publiczne (@dane_publiczne) 16 lutego 2018
Jeden z internautów skomentował ironicznie te informacje w formie graficznej :
— toja (@tojatoj) 16 lutego 2018
Zobacz także: TYLKO W SE! Gigantyczne nagrody dla rządu PiS