W związku z sytuacją powodziową PiS postanowiło przełożyć swój partyjny kongres na 12 października. To na nim mają zapaść kluczowe zmiany odnośnie struktur partii, w tym także potencjalne włączenie Suwerennej Polski do PiS. – W planach jest także połączenie się partii – tylko jest pytanie kiedy, teraz we wrześniu, przy końcu września czy też nieco później, ale to jest w każdym razie w tej chwili brane pod uwagę bardzo poważnie – wskazywał niedawno Jarosław Kaczyński.
Były minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zdradził jednak, że w samej partii znajdują się członkowie, którym nie podobają się takie zmiany. Polityk odniósł się do byłego premiera Mateusza Morawieckiego. Pytany podczas rozmowy na antenie Radia Zet, czy środowiska skupione wokół Morawieckiego torpedują zjednoczenie PiS-u z partią Ziobry, odparł twierdząco.
– Jak słyszę z wczorajszej wypowiedzi mojego przyjaciela Michała Dworczyka, to chyba tak – powiedział Czarnek. Podkreślił, że nie są to pierwsze „tego typu słowa jego i kolegów związanych z premierem Morawieckim”.
– Opanujcie się, moi przyjaciele! Jak będziecie takie rzeczy robić i publicznie w TVN-ach mówić to, co będzie na kongresie i sprzeciwiać się temu, co jest kierunkiem działania ZP, to działacie przeciwko prawicy i zwycięstwu Polski! – apelował polityk do środowiska Mateusza Morawieckiego. Podkreślił, że rozmawiał na ten temat z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, który, jak stwierdził „jest pewny swoich decyzji”.
– Rozmawiałem z nim. Rozmawialiśmy także o zjednoczeniu z Suwerenną Polską i jest nam to potrzebne – zaznaczył. – Jak my nie będziemy się zwalczać, tylko będziemy szli razem, to wygramy wybory prezydenckie – podsumował Przemysław Czarnek.