Można domniemywać, że dymisja może mieć związek z niedawną burzą polityczną i medialną, która wybuchła po wywiadzie, jaki Berczyński udzielił w zeszłym tygodniu "Dziennikowi Gazecie Prawnej". Przewodniczący podkomisji został zapytany, czy szef MON Antoni Macierewicz obsadził go na stanowisku szefa rady nadzorczej Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 w Łodzi, (które remontują śmigłowce - red.), by mieć ułatwioną pracę w podkomisji i móc przeprowadzać badania. Berczyński odpowiedział m.in.: "Nie wiem, czy pani wie, ale to ja wykończyłem Caracale. Znam się na tym, znam się na śmigłowcach, znam się na lotnictwie". Od wypowiedzi tej stanowczo odcinało się MON, zaś posłowie PO złożyli w tej sprawie wniosek do prokuratury.
#Berczyński załatwił #Caracale a Caracale załatwiły Berczyńskiego. Kto mieczem wojuje od miecza ginie.
— Jakub Dudek (@JakubDudek97) 20 kwietnia 2017
W.Berczyński złożył rezygnacje z przew. podkom.smoleńskiej.Widać sprawa nielegalnego wpływania na przetarg na śmigłowce jest bardzo poważna.
— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) 20 kwietnia 2017
No to zwolniło się miejsce dla #Misiewicz.a
— Phil Backensky (@Phil_Backensky) 20 kwietnia 2017
#Berczyński Gate
Zobacz także: Kolejna koncepcja Sasina na pomnik pod Pałacem Prezydenckim- chce PRZESUNĄĆ ks. Poniatowskiego