Michał Syska

i

Autor: Archiwum Michał Syska

Syska: Wrocław pokazuje kryzys PO

2018-04-05 7:00

Michał Syska, dyrektor Ośrodka Myśli Społecznej im. Lassalle'a, w rozmowie z SE o tym, czy były wiceprezes PiS, Kazimierz Michał Ujazdowski pomoże PO zwyciężyć we wrocławskich wyborach:

"Super Express": - Po ogłoszeniu przez PO, że Kazimierz Ujazdowski będzie jej kandydatem na prezydenta Wrocławia, szykuje się krwawa walka opozycji o to miasto?

Michał Syska: - Przede wszystkim należy zauważyć, że rekomendacja Schetyny dla Ujazdowskiego pokazuje jednak słabość PO. Pamiętajmy, że Wrocław obok Gdańska to jeden z historycznych bastionów tej partii. Zastanawia więc to, że Platforma w jednym ze swoich mateczników nie potrafi wystawić popularnego kandydata z własnych szeregów. Jest to zresztą posunięcie bardzo ryzykowne.

- Czemu?

- Elektorat PO we Wrocławiu jest dużo bardziej liberalny niż Kazimierz Ujazdowski. Pokazał on swoją siłę choćby w przypadku ruchów kobiecych i niewątpliwie ta kandydatura jest odrzuceniem ruchu społecznego, który zrodził się wokół czarnych protestów. Ale jeszcze ważniejsza będzie etykietka pisowca. W momencie gdy PO całą swoją tożsamość buduje na byciu anty-PiS, tego typu transfer polityczny wydaje się mało wiarygodny. A już sami wyborcy PO oczekują wyrazistej opozycyjności wobec rządzącej partii. Dla młodego liberalnego elektoratu we Wrocławiu ta kandydatura będzie bardzo niezrozumiała.

- Jakie szanse ma Ujazdowski we Wrocławiu?

- Trudno powiedzieć. Nie wiadomo bowiem do końca, kto wystartuje w tych wyborach. Wiemy, że Nowoczesna lansuje byłego posła PO, pana Jarosa. Rafał Dutkiewicz ma swojego faworyta - urzędnika ratusza Jacka Sutryka. Tzw. bezpartyjni samorządowcy lansują Jerzego Michalaka, czyli wicemarszałka województwa dolnośląskiego, o poparcie dla którego zabiegali u prezydenta Dutkiewicza.

- No i trzeba jeszcze liczyć kandydata PiS.

- Warto pamiętać, że cztery lata temu do drugiej tury wyborów weszła kandydatka PiS pani Stachowiak-Różecka. Wszystko wskazuje na to, że i tym razem to ona będzie reprezentować rządzącą partię w tych wyborach. Wziąwszy pod uwagę jej wynik z 2014 r., będzie to na pewno mocna kandydatura. Ten krótki przegląd wystarczy, żeby uznać, że Kazimierzowi Ujazdowskiemu wcale nie będzie łatwo osiągnąć sukces.

Zobacz także: Były europoseł Kaczyńskiego zmienia front! Ujazdowski nawiązuje współpracę z PO