Będzie proces

Syn posłanki Iwony Arent oskarżony o udział w pobiciu i naruszenie nietykalności cielesnej kobiety

2023-09-26 22:14

Akt oskarżenia dla Michała A. oraz jego koleżanki Magdaleny T. trafił do olsztyńskiego sądu. Oboje usłyszeli zarzuty dotyczące udziału w pobiciu Pauliny C. Michał A. został również oskarżony o naruszenie nietykalności cielesnej pokrzywdzonej. Sprawą, o której pisaliśmy w lipcu jako pierwsi, zajmuje się olsztyńska prokuratura.

Syn posłanki oskarżony o udział w pobiciu

 29-letni Michał A. usłyszał dwa zarzuty — udział w pobiciu oraz naruszenie nietykalności cielesnej - informuje TVN24. Chodzi o głośną sprawę bestialskiego pobicia kobiety z 24 czerwca 2023 r., o której "Super Express" informował jako pierwszy. Do pobicia doszło w mieszkaniu przy al. Niepodległości w Olsztynie. Do naruszenia nietykalności cielesnej pokrzywdzonej Pauliny C. doszło tego samego dnia na Starym Mieście. Z ustaleń prokuratury wynika, że Michał A. uderzył kobietę w twarz. Pokrzywdzona Paulina C. to była dziewczyna oskarżonego Michała A.

Latem dotarliśmy do szokujących nagrań z wydarzeń, które miały się rozegrać 24 czerwca w mieszkaniu przy Alei Niepodległości w Olsztynie. Widać na nich, jak syn posłanki Michał A. (29 l.) znęcał się z pomocą znajomej nad swoją byłą dziewczyną. Kręcone smartfonem sceny bestialskiego bicia i kopania przeplatane są groźbami i drwiną pod adresem ofiary.

- Z dotychczasowych ustaleń wynika, że miało dojść do pobicia Pauliny C., poprzez uderzanie jej pięściami po twarzy i w głowę czym narażono ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia – ujawnił nam w lipcu tego roku rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski. Zarzuty przedstawiono wtedy Michałowi A. i Magdalenie T., którzy znaleźli się pod dozorem policji. Dostali też zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej. 

Pierwotnie Michał A. miał przedstawiony zarzut udziału w pobiciu. Teraz doszedł do tego również zarzut naruszenia nietykalności cielesnej tej samej pokrzywdzonej, Pauliny C. - poinformował dziennikarzy TVN24 Daniel Brodowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. Mężczyzna odpowie więc za dwa odrębne czyny.

Pobicie oraz naruszenie nietykalności cielesnej

- O ile pobicie miało miejsce w jednym z mieszkań przy al. Niepodległości w Olsztynie, to do naruszenia nietykalności cielesnej doszło tego samego dnia na Starym Mieście. Z ustaleń wynika, że Michał A. uderzył Paulinę C. otwartą ręką w twarz - powiedział  rzecznik olsztyńskiej prokuratury dziennikarzom TVN24. Natomiast Magdalena T. usłyszała jeden zarzut – udziału w pobiciu w mieszkaniu przy al. Niepodległości.

Zgodnie z art. 158 paragraf 1 Kodeksu karnego za udział w pobiciu grozi do trzech lat więzienia, natomiast za naruszenie nietykalności cielesnej art. 217 Kk przewiduje grzywnę, karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Akt oskarżenia został skierowany do drugiego wydziału karnego Sądu Rejonowego w Olsztynie - wyjaśnił Daniel Brodowski.

Posłanka wróciła do polityki 

Początkowo po naszej publikacji posłanka PiS Iwona Arent starała się bagatelizować sprawę i umniejszać udział w niej syna. Po ujawnieniu szokujących nagrań z pobicia dziewczyny 6 lipca późnym wieczorem posłanka Iwona Arent wydała oświadczenie. Ogłosiła, że na razie w związku z sytuacją rodzinną zawiesza polityczną aktywność: - Informuję, że w związku z sytuacją rodzinną zdecydowałam o zawieszeniu mojej aktywności politycznej. Poświęcenie trudnym sprawom rodzinnym uniemożliwia mi prowadzenie działań społecznych i wymaga ode mnie skupienia się wyłącznie na roli matki – napisała posłanka na Twitterze.

Pod koniec lipca przekazała podczas konferencji prasowej, że załatwiła już sprawy rodzinne i wraca do aktywności politycznej. W jesiennych wyborach parlamentarnych jest kandydatką PiS do Sejmu.

Syn posłanki znęca się nad byłą dziewczyną
Sonda
Czy uważasz, że Iwona Arent powinna wrócić do polityki?