Stonoga ucieka przed prokuraturą

2015-08-18 12:06

Ma czas na obrażanie innych w internecie, ale jak widać, boi się śledczych. Kontrowersyjny biznesmen Zbigniew Stonoga (41 l.) nie pojawił się wczoraj w prokuraturze.

- Na przesłuchanie w charakterze podejrzanego miał się stawić o godzinie 10 . Nie pojawił się - zapewnia nas Zdzisław Jaskólski, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie.

Chodzi o ostatnią akcję Stonogi dotyczącą ujawnienia rzekomej korupcji w Sądzie Okręgowym w Katowicach. Biznesmen na swoim profilu na Facebooku ujawnił tajne sądowe dokumenty. Osobą, która mu w tym pomogła, był prawdopodobnie były pracownik sądu. W efekcie śledczy poszukują zarówno Stonogi, jak i jego informatora. Wezwanie na poniedziałek było już drugim z kolei, na które biznesmen nie odpowiedział. W piątek również zapadł się pod ziemię. Jak napisał na swoim profilu, wyjechał za granicę. Ma wrócić dziś. Co na to śledczy? - Kto utrudnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa uniknąć odpowiedzialności karnej, podlega karze od 3 miesięcy do lat 5 - mówi nam prokurator Jaskólski.

Zobacz: Stonoga dał nogę!