Jako, że szkoły podlegają starostwu, więc młodzież mogła być zwolniona od zajęć na czas wyjścia do kina. Wicedyrektorka jednej z obdarowanych biletami szkół, Iwona Tobolska komentuje, że to nie pierwszy raz, kiedy uczniowie idą do kina w ramach zajęć. Jak dodała - Zwykle sami płacą za bilety. Tym razem ufundowało je starostwo.
Dzięki darmowym biletom "Smoleńsk" może obejrzeć ok. 70% młodzieży ponadgimnazjalnej z czterech szkół. Wyborcza.pl podaje, że starosta zdecydował się na ten ruch, gdyż: - Bo to film historyczny, o najnowszej historii Polski. Uważam, że docieranie do młodych ludzi przez inne formy niż książki na pewno w ich świadomości zapadnie.
Całkowity koszt biletów ma wyniesść 14 tysięcy złotych, zaś pieniądze pochodzić mają z funduszu przeznaczonego na oświatę. Wyjście na seans ma być nieobowiązkowe, szkoła będzie respektować usprawiedliwienia wystawiane przez rodziców.
Młody starosta poinformował też o sprawie na swoim FB:
Zobacz także: Podkomisja smoleńska zdradziła swoje dotychczasowe ustalenia