Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uwzględniła skargę Prawa i Sprawiedliwości na decyzję Państwowej Komisji Wyborczej z 29 sierpnia 2023 r. o odrzuceniu sprawozdania finansowego komitetu wyborczego tej partii. Informację tę potwierdził w środę rzecznik SN, sędzia Aleksander Stępkowski.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego unieważniła decyzję Państwowej Komisji Wyborczej z sierpnia tego roku o odrzuceniu sprawozdania finansowego PiS z ostatnich wyborów parlamentarnych. Oznacza to, że PiS nie straci gigantycznych pieniędzy, które były zagrożone.
Premier interweniuje w sprawie TVN-u i Polsatu. Możliwe duży ruchy na rynku medialnym
PKW kontra PiS – co poszło nie tak?
Przypomnijmy, że PKW odrzuciła sprawozdaniefinansowe PiS, zarzucając partii m.in. agitację podczas pikników wojskowych,, spoty reklamowe Ministerstwa Sprawiedliwości oraz działania wyborcze prowadzone przez pracowników Rządowego Centrum Legislacji. Kwota zakwestionowanych wydatków wyniosła aż 3,6 mln zł.
W efekcie partii groziło pomniejszenie dotacji podmiotowej o 10,8 mln zł i rocznej subwencji o kolejne 10,8 mln zł. Dodatkowo PiS musiało zwrócić do Skarbu Państwa 3,6 mln zł..
SN: „Decyzja PKW była zbyt ogólna”
Sąd Najwyższy uznał, że uchwała PKW była nieprecyzyjna i nie spełniała kryteriów legalności. – PKW nie sprecyzowała podstaw swoich ustaleń i działała „daleko idącymi ogólnikami” – tłumaczył rzecznik SN, sędzia Aleksander Stępkowski.
Teraz PKW musi niezwłocznie podjąć uchwałę o przyjęciu sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS.
Państwowa Komisja Wyborcza nie sprecyzowała, na czym dokładnie miałoby polegać naruszenie przepisów Kodeksu wyborczego. PKW nie wskazała, w jaki sposób dokonała ustaleń, na których oparła swoją decyzję o odrzuceniu sprawozdania PiS. (...) Jak Państwo wiedzą, PKW odrzuciła to sprawozdanie, zarzucając mu naruszenie art. 131 § 5 i 132 § 1 Kodeksu wyborczego. Chodzi w największym skrócie o zaakceptowanie przez komitet wyborczy korzyści niepieniężnych w trakcie kampanii wyborczej. (...)
Natomiast Sąd Najwyższy wskazał, że (...) w treści uchwały i w jej uzasadnieniu PKW w żaden sposób nie sprecyzowała, na czym polega spełnienie przesłanek czynów określonych w tych przepisach. (...) Poza tym, że w uchwale wymieniono cały szereg dokumentów przesłanych do PKW, Komisja nie wskazała, w jaki sposób dokonała ustaleń. Nie pokazała też, jak doszło do spełnienia przesłanek naruszenia tych przepisów Kodeksu wyborczego” – powiedział rzecznik SN, sędzia Aleksander Stępkowski.
Miliony zostają w kieszeni partii
Decyzja Sądu Najwyższego oznacza dla PiS ogromny finansowy oddech. Partia nie straci milionowych subwencji i dotacji, które były kluczowe dla jej działalności. Spór o legalność działań PKW i sędziów powołanych po 2017 roku z pewnością jeszcze się nie skończy, ale na razie PiS może świętować sukces.
Poniżej galeria zdjęć z rady polityczna PIS. Zapraszamy!