Andrzej Duda obecnie przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych, gdzie odbywa wiele spotkań. Jedno z nich, a dokładnie te z Donaldem Trumpem, wywołało wiele komentarzy w Polsce. Część polityków uważa, że polski prezydent nie powinien był się spotykać z kandydatem Partii Republikańskiej na prezydenta, ponieważ w Stanach Zjednoczonych de facto trwa już kampania wyborcza. Co ciekawe, pozytywnie spotkanie Dudy z Trumpem ocenił Bronisław Komorowski. - Państwo polskie powinno czasami próbować grać na dwóch fortepianach jednocześnie - wspierając i kontaktując się z prezydentem Joe Bidenem, nie tylko dlatego, że jest prezydentem USA, ale jest naszym wypróbowanym przyjacielem, ale również zajmuje jednoznaczne stanowisko wobec konfliktu ukraińsko-rosyjskiego - stwierdził były prezydent w rozmowie w RMF FM. Głos na temat spotkania polityków w Stanach Zjednoczonych zabrał również Donald Tusk. - Ufam, że Prezydent w czasie nowojorskiego spotkania skorzystał z rekomendacji polskiego rządu i przedstawił polski punkt widzenia na kwestie bezpieczeństwa. W tych sprawach trzeba nam maksimum zgody i minimum kontrowersji. Nawet jeśli wybieramy różnych rozmówców - napisał na platformie X premier.
Andrzej Duda po rozmowie z Donaldem Trumpem przyznał, że spotkanie trwało dwie i pół godziny. Jak zapewnił prezydent, przebiegło ono w bardzo przyjaznej atmosferze.