Kowalski krytykuje Campus Polska Przyszłości?
Trwa cykl debat Campus Polska Przyszłości w Olsztynie. Swoje wystąpienie miał tam m.in. Szymon Hołownia i wielu innych polityków opozycji. Szymon Hołownia na Twitterze podziękował Rafałowi Trzaskowskiemu za zaproszenie. Wydarzenie to w sieci dość intensywnie krytykuje polityk Solidarnej Polski Janusz Kowalski. "Podczas trwającego Campus Polska Trzaskowskiego, finansowanego z niemieckich pieniędzy, spodziewa się można, że będą tam szczuli na Polskę" - pisze na Twitterze Janusz Kowalski. Poseł Kowalski opublikował także taki wpis: "Trzaskowski, Hołownia i Nitras szczeniacko uśmiechnięci od ucha do ucha robią sweet focię z hejterką [red. Barbarą Kurdej-Szatan], która napluła na ??mundur i usłyszała za to zarzuty karne. Bez klasy, bez szacunku dla prawa i polskiego munduru. Dno".
Spół Kowalskiego z Hołownią. O co poszło?
W końcu doszło do wirtualnej wymiany zdań pomiędzy Hołownią a Kowalskim. "Widzę, że stworzyliście na imprezie finansowanej przez Sorosa i Niemców nowy infantylny związek partnerski w polskiej polityce. Idealny produkt dla lemingów z dzielnicy Wilanów oglądających namiętnie TVN. Zero treści. Żadnej wartości. Pustka. Intelektualna i ideowa" - napisał w tweecie Janusz Kowalski. Na to Szymon Hołownia odpowiedział: "Pan jesteś z innej planety. I dla Polski byłoby dobrze, gdybyś pan z niej się nie przemieszczał". Kowalski nie pozostał bez odpowiedzi: "Tak. Moją 'planetą' jest Polska, Pana 'planetą' jest TVN. Dla Polski byłoby lepiej, aby wrócił Pan jednak do TVN jako konferansjer. W tym jest Pan naprawdę świetny. Bo swoimi infantylnymi quasipoglądami politycznymi sieje Pan zamęt w głowach młodych ludzi. A czasy są trudne" - stwierdził Kowalski. Co na to Szymon Hołownia? "Z zainteresowaniem obserwuję jak intensywnie się pan pogrąża. Moi doradcy sugerują, żeby pana nie zauważać, bo i tak pan za chwilę zniknie. Ja uważam, że takich jak pan, trzeba pokazywać palcem. Jak panu nie wstyd" - skwitował i zamilkł.
Polecany artykuł: