Wojewódzki ma przyjść do sądu
Już w ubiegłym roku prokuratura postawiła Januszowi Palikotowi, Kubie Wojewódzkiemu i Tomaszowi Czechowskiemu zarzuty, że naruszyli przepisy, reklamując w internecie mocny alkohol. Chodzi między innymi o trunki produkowane przez Manufakturę Piwa Wódki i Wina, w której działała cała trójka. Jan mówi nam pełnomocnik Wojewódzkiego i Czechowskiego, czyli Marcin Sudnik-Hryniewicz, telewizyjny gwiazdor planuje pojawić się w w sądzie podczas najbliższej rozprawy.
- Moi klienci będą chcieli przedstawić przed sądem swoje stanowisko. Uważamy to oskarżenie za bezzasadne. Trudno uznać media społecznościowe gdzie są zarejestrowani użytkownicy za forum publiczne, o którym mówi ustawa – mówi nam adwokat. Jego zdaniem prokuratura wcześniej umarzała podobne postępowania.
- Biada nam wszystkim jeżeli prokuratura pod presja społeczną będzie teraz inaczej interpretowała przepisy i uzna za zabronione to co jeszcze niedawno było dozwolone – komentuje Sudnik-Hryniewicz.
Pół miliona i przepadek mienia
Pewny swego jest jednak Jan Śpiewak. Znany działacz społeczny dodaje, że ucieszyła go informacja o tym, że Kuba Wojewódzki i Tomasz Czechowski pojawi się w sądzie. - Będziemy żądali dla nich maksymalnej kary, czyli pół miliona złotych grzywny, a do tego przepadek mienia, które zarobili na nielegalnej sprzedaży alkoholu – słyszymy.
Bo zdaniem Śpiewaka przed sądem powinno się okazać, czy mężczyźni dostawali dodatkowe pieniądze za promocję wódki. - Palikot mówił, że jednym z powodów dla, których ta spółka miała problemy to jej marketing. A przecież taki Wojewódzki to jedna z najbardziej rozpoznawalnych osób w Polsce. Mogły to więc być ogromne pieniądze – twierdzi Śpiewak.
Nie wiadomo jeszcze czy na rozprawę dotrze Janusz Palikot. Jeżeli do tego czasu będzie w areszcie, może przyjechać do Warszawy specjalnym konwojem.