Operacja "Pomnik" rozpoczęła się już w ostatni weekend. Przygotowano miejsce pod nowy cokół, a we wtorek na placu Wolności w Białej Podlaskiej pojawiła się koparka, a w niej robotnicy. Zdjęli oni figurę orła i ustawili na nowym cokole, kilkanaście metrów dalej. Po co? Ano wszystko dlatego, że w środę 11 listopada, na uroczystości z okazji odzyskania niepodległości przyjeżdżał prezydent Andrzej Duda.
- Decyzję o przeniesieniu Orła Niepodległości w bardziej widoczne i reprezentacyjne miejsce podjął prezydent Białej Podlaskiej Dariusz Stefaniuk (34 l.). Okazją były tegoroczne obchody Święta Niepodległości oraz wizyta prezydenta RP. To doskonały moment na zaprezentowanie figury w jej pełnej krasie i dostojnym miejscu - broni decyzji w "Dzienniku Wschodnim" rzecznik prezydenta Białej Podlaskiej Michał Trantau.
Nieoficjalnie mówi się, że pozostawienie pomnika w dawnym miejscu byłoby wizerunkową wpadką. I dla prezydenta Polski, i dla włodarzy Białej Podlaskiej. Pomnik stał wcześniej bowiem ledwie kilka metrów od baru z kebabem. - Prezydent świętujący niepodległość kraju, a tuż obok reklama tureckiego przysmaku. Do tego nie można było dopuścić - mówi nam urzędnik Kancelarii Prezydenta, jego bliski współpracownik.
Zobacz: Dudzie grozi Trybunał Stanu!? Nowa polityczna WOJNA o sądownictwo