W piątek w ramach powitania wiosny Młodzież Wszechpolska z oddziału białostockiego, postanowiła zorganizować happening. Członkowie MW sklecili kukłę i przykleili do niej zdjęcie Ryszarda Petru. Kukła miała symbolizować Marzannę, prezes Młodzieży Wszechpolskiej z Białegostoku, Bartosz Sokołowski pochwalił się spaleniem kukły na Twitterze: - Palimy Marzannę, zamiast której występuje podobizna skompromitowanego polityka Ryszarda Petru. Tak Młodzież Wszechpolska wita wiosnę - napisał i pokazał zdjęcie z happeningu. Wiadomość o zdarzeniu oczywiście doszła do Ryszarda Petru. Polityk od razu zapowiedział, że sprawę zgłosi do prokuratury: - Bartosz - chłopiec z Młodzieży Wszechpolskiej pali kukłę z moją podobizną.@PolskaPolicja @jbrudzinski @ZiobroPL będzie reakcja czy przyzwolenie? - napisał w Internecie.
Sprawdź: Wnuk Lecha Wałęsy trafił do aresztu. Co się stało?
Młodzież Wszechpolska wystosowała oświadczenie, w którym tłumaczyła swoje zachowanie, ale Petru jak zapowiedział, tak zrobił. W poniedziałek w czasie konferencji prasowej w Poznaniu, polityk powiedział: - Dzisiaj pali się kukły, jutro pali się książki a potem się podpala domy. Nie może być przyzwolenia na tego typu zachowania.Chciałem też przypomnieć, że parę miesięcy temu wniosłem do pana ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry wniosek o delegalizację Młodzieży Wszechpolskiej. Jak rozumiem żadne działania nie zostały podjęte.
A na Twitterze Petru opublikował zawiadomienie złożone w prokuraturze.
Postanowiłem złożyć zawiadomienie do prokuratury w związku ze spaleniem kukły z moim wizerunkiem.
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) 26 marca 2018
Nie ma przyzwolenia na takie zachowanie❗
Oczekuję reakcji Min. @jbrudzinski, Min. @ZiobroPL oraz Marszałka @MarekKuchcinski (organizatorem akcji był asystent jednego z posłów). pic.twitter.com/3Tm19q8jZW