Niewielki spadek inflacji
Znamy najnowsze dane GUS o inflacji. W kwietniu wskaźnik wzrostu cen wyniósł 14,7 proc. Najbardziej zdrożały towary (15,1 proc.) a w mniejszym stopniu usługi (13,3 proc.). Inflacja powoli spada, bo jeszcze w marcu ceny rosły szybciej, ale wciąż daje nam ona w kość. - Nie jest drogo jak ktoś ma pieniądze. Natomiast dla mnie jest bardzo drogo. Fryzjer mojej żony na przykład - strasznie podrożał. Albo opłaty za wizyty u lekarzy i lekarstwa - komentuje Aleksander Jasiak (77 l.) z Wrocławia.
Kto jest prawdziwym ojcem 500 plus?! To dopiero sensacja!
Ceny wciąż rosną
Chociaż ceny rosną w wolniejszym tempie, nie ma co liczyć, że zaczną spadać. W kwietniu według GUS znacząco zdrożała przez rok żywność (o 19,9 proc.), a najbardziej: cukier (67 proc.), mleko (31. proc.), jaja (29 proc.), makaron (22 proc.), ryż (23 proc.) i nabiał (26,5 proc.). Zdrożały też usługi transportowe (39 proc.) i energia cieplna (41 proc.).
Grill u Morawieckiego droższy o 146 proc. Koalicja Obywatelska wylicza
Kornelia Kałużna (22 l.), fryzjerka z Dolnego Śląska: Bardzo wzrosły moje opłaty za rachunki. Niestety, nie tylko one. Przykładowo cena zrobienia prawa jazdy jest o wiele wyższa, niż kiedyś. Podobnie wygląda opłata za wynajem mieszkania - mocno poszła w górę. No i to paliwo. Nie do uwierzenia, że jest tak dramatycznie źle.