Sondaż prezydencki. Wybory 2020. Wojna o 3 miejsce. Kto wygrywa? MAMY WYNIKI

Sondaż prezydencki. Wybory 2020. Jest nowy sondaż przed wyborami prezydenckimi. Polacy do urn pójdą w najbliższą niedzielę. Startuje w nich aż jedenastu kandydatów, to: walczący o reelekcję Andrzej Duda, obecny prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak, niezależny kandydat Szymon Hołownia, lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz, kandydat lewicy Robert Biedroń, a także Mirosław Piotrowski, Paweł Tanajno, Marek Jakubiak, Waldemar Witkowski i Stanisław Żółtek. Instytut Badań Pollster na ostatniej prostej przed wyborami 2020 sprawdził, na kogo zagłosują Polacy. Wyborcom postawione zostało pytanie: Wybory prezydenckie odbędą się w najbliższą niedzielę 28 czerwca, zarówno korespondencyjnie i stacjonarnie. Na kogo oddasz swój głos?

Wyniki pokazują jasno, że lider prezydenckiego wyścigu jest jeden i ma gigantyczną przewagę nad konkurentami. W sondażu prezydenckim najlepszy wynik uzyskał Andrzej Duda - 41,27%, drugie miejsce zajął Rafał Trzaskowski - 30,30%, a trzecie Szymon Hołownia - 10,74%. Na kolejnych pozycjach w sondażu prezydenckim przed wyborami 2020 znaleźli się Krzysztof Bosak z wynikiem 7,23%, Władysław Kosiniak-Kamysz, który zdobył 5,81% głosów oraz Robert Biedroń z poparciem na poziomie 3,35%, zaledwie 1,30% głosujących wskazało "innego kandydata". 

O komentarz do sondażu prezydenckiego poprosiliśmy politologa prof. Kazimierza Kika: - Na kilka dni przed wyborami sytuacja polityczna i podziały polityczne w Polsce wracają do normy. Mamy powrót do naturalnego stanu podziału Polski pomiędzy dwie partie, tak jest od dłuższego czasu, tylko zmienia się pozycja pierwszy i drugi. To jest cała tajemnica. Okazuje się, że nadal trwa tendencja wśród preferowanie przez Polaków, w ramach tej dwójki, PiS. Krótko mówiąc, poprzednie wybory, które pokazały poparcie w społeczeństwie dla PiS, oczywiście były rożnego rodzaju perypetie, w tym pandemia, kryzys, niedogonienia na tym tel, ale ciągle społeczeństwo jeszcze preferuje politykę prosocjalną i narodową PiS, nad liberalną. Pozostali się nie liczą.

Ekspert zwrócił też uwagę na coś jeszcze: - Choć warto zwrócić uwagę na trzecie miejsce Hołowni. Okazuje się, że siły tej części Polaków, którzy nieakceptującą partyjnych podziałów została przeceniona. Hołownia, który jet uosobieniem koncepcji wyrwania Polski ze szponów partyjnych, przeliczył się - ocenił politolog. 

Drugi ekspert, prof. Jarosław Flis zwrócił uwagę na coś jeszcze: -  Jeżeli chodzi o Andrzeja Dudę, to jego notowania, tak jak prognozowałem w lutym, zbliżają się do notowań PiS. Rafał Trzaskowski kanibalizuje z kolei elektorat Roberta Biedronia i Lewicy. Na dwóch pierwszych miejscach są kandydaci dwóch największych partii - i tak jest w zasadzie od 20 lat. Sympatie partyjne są po prostu zakorzenione w Polakach. Wynik Szymona Hołowni to mobilizacja tymczasowego gniewu wyborców. Władysława Kosiniaka-Kamysza windowała głównie słabość Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, ale cud wyborczy raczej się w tym przypadku nie zdarzy. Krzysztof Bosak próbuje umościć się na scenie politycznej. Na dziś można powiedzieć, że prezydent Duda ma poważny problem. Prezydenta w II turze - bo wszystko wskazuje na to, że będzie, wybiorą wyborcy Hołowni, Kosiniaka-Kamysza i Krzysztofa Bosaka.

Badanie zrealizowane przez Instytut Badań Pollster w dniach 24-25.06.2020 roku metodą CAWI na próbie 1059 dorosłych Polaków. Struktura próby była reprezentatywna dla obywateli Polski w wieku 18+. Maksymalny błąd oszacowania wyniósł około 3%.