Jak poinformował "Głos Pomorza" do pierwszej modlitwy przed słupskim ratuszem doszło w minioną sobotę. Frekwencja nie była oszałamiająca, ponieważ różaniec odmawiało ok. 20 osób (głównie starszych kobiet). Jak organizatorzy napisali w liście, przekazanym prezydentowi miasta, Robertowi Biedroniowi: - Kontynuując nieprzerwaną modlitwę zapoczątkowaną w dniu 27.07.2014 roku przez Komitet Przepraszamy Cię Panie Jezu, ostatnio wzmocnioną Różańcem w dniu 04.12.2017 roku z ogólnopolskiej niezależnej inicjatywy Krucjaty Młodych, postanawiamy każdego 27. dnia miesiąca, w dzień Objawień Matki Bożej Gietrzwałdzkiej trwać na Świętym Różańcu przed Ratuszem przez kolejne 12 miesięcy.
Jak zdradzają cel modlitw autorzy listu: - Modlitwa różańcowa będzie w intencji przebłagalnej i zadośćczyniącej za grzechy przeciwko małżeństwu i rodzinie oraz o miłosierdzie Boże dla naszego miasta.
Słupska Miesięcznica Różańcowa pic.twitter.com/HScPw7BCIg
— Aga Wróbel (@technofrau743) 29 stycznia 2018
Podobne wydarzenie miało miejsce w grudniu, gdy to Krucjata Młodych modliła się przed ratuszem za panującą w mieście sodomię. Biedroń napisał wówczas na swoim Facebooku: - Odnowiony mogę przystąpić do dalszej pracy. Dziękuję za modlitwę, ale i bez niej radzę sobie chyba całkiem nieźle:
Zobacz także: Biedroń porównał swojego partnera do KOTA Kaczyńskiego