Zatrzymania za nieprawidłowości
Całą Polskę zelektryzowała niedawno informacja o zatrzymaniu przez ABW czterech byłych i obecnych urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości oraz księdza Michała O. Działania te są konsekwencją śledztwa w sprawie wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości. Jednym z jego beneficjentów była kierowana przez księdza Michała O. Fundacja Profeto. Urzędnicy Ziobry przyznali jej prawie 100 mln zł, z czego wypłacono 66 mln. Za dotację Profeto buduje w stolicy ośrodek dla ofiar przestępstw wraz ze studiem nagraniowym. Media informowały niedawno, że z przyznanej Profeto dotacji zniknęło 3,6 mln zł, co jest zapewne przedmiotem trwającego śledztwa.
W ramach postępowania śledczy dokonali przeszukań w 25 miejscach, w tym w mieszkaniach byłego ministra Zbigniewa Ziobry i jego zastępców z resortu, obecnie posłów Suwerennej Polski. - Sprawa dotyczy przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych - napisał w serwisie X rzecznik Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Jacek Dobrzyński.
Prokuratura ujawnia, co znalazła w domu Ziobry! Tego się nie spodziewali
NIK alarmowała o nieprawidłowościach
Przypominamy, że już w 2021 r. NIK negatywnie oceniła wydatki Funduszu Sprawiedliwości. Ze skontrolowanych ponad 681 mln zł dotacji, jedynie 228,5 mln zł wydano na pomoc dla ofiar przestępstw, a 24,22 mln zł (4 proc.) na pomoc dla byłych więźniów. Fundusz oferował także dotacje m.in. na przeciwdziałania przestępczości (144 umowy na kwotę 171 mln zł), za co opłacono np. szkolenia menedżerskie urzędników i organizowane konferencje. Pieniądze trafiały też do strażaków i przychodni zdrowia. NIK oszacowała skalę nieprawidłowości w okresie 2017-2021 na 280 mln zł. Do dziś wydatki z FS wyniosły łącznie 2 mld zł, dlatego NIK zaplanowała nową, kompleksową kontrolę Funduszu.