Sławomir Jastrzębowski: Nie czytaj, jeśli nie chcesz dostać szału!

2014-04-05 4:00

Jest bardzo prawdopodobne, że za minutę dostaną Państwo ataku szału, że po lekturze owego komentarza, która trwa minutę, będą Państwo skłonni do czynów gwałtownych i antypaństwowych. Jeżeli nie mają Państwo ochoty na tego rodzaju uniesienia, odradzam czytanie.

Ja przed swoim atakiem wziąłem najzwyklejszy kalkulator do ręki. Zacząłem sobie liczyć. Otóż przeciętne wynagrodzenie ciężko pracującego Polaka wynosi obecnie według Głównego Urzędu Statystycznego prawie 3 tys. 900 zł miesięcznie. To wygórowana kwota, bo tak naprawdę zwykły Kowalski tyle nie zarabia. Ale na potrzeby naszego szału, który za chwilę nas dopadnie, przyznajmy rację GUS. Gdyby więc taki przeciętny Polak pracował równo trzydzieści lat w pocie i znoju, to on przez całe swoje zawodowe życie, przez te 30 lat właśnie zarobi 1 mln 404 tys. zł.

Zobacz: Sławomir Jastrzębowski: Luksusowa Ela oczekuje na fakturę

Dzisiejszy "Super Express" podaje, że była prezes spółki Skarbu Państwa Grażyna Piotrowska-Oliwa za 4 miesiące pracy zarobiła "na państwowym" 1 mln 512 tys. zł. Czyli - pomógł mi kalkulator - o 108 tys. zł więcej od Polaka, który pracowałby nie 4 miesiące, a 30 lat. Nie umniejszam powagi pracy pani prezes Piotrowskiej-Oliwy, ale spółce opłacałaby się za takie pieniądze chyba tylko wówczas, gdyby osobiście produkowała złoto. Otóż nie produkowała. Otóż, śmiem sądzić, że żadna prywatna spółka nie popełniłaby takiego kontraktu, który odwołanemu ze stanowiska menedżerowi dawałby lekką ręką majątek, na który uczciwy człowiek musi pracować całe życie. Polska jest bardzo bogatym krajem, który hojnie rozdaje pieniądze. Inna sprawa, że nie każdemu. A teraz pora na wyciszenie po ataku szału. Ewentualnie na zniszczenie kalkulatora, który w Polsce może zwykłego człowieka doprowadzić do szału, wściekłości, osłupienia, niedowierzania i depresji.

Polub se.pl na Facebooku