Siergiej Szojgu przerwał milczenie. Oto, kiedy zakończy się wojna

Wojna w Ukrainie trwa już od ponad 4 miesięcy. Konflikt obfitował w zwroty akcji, krwawe incydenty, szokujące odkrycia i wiele innych rzeczy, które nie mają prawa zwykle się wydarzyć w czasie pokoju. I choć czas wojny to okres sensacyjnych wydarzeń, niewiele raczej wskazuje, by Rosja osiągnęła cel, który to państwo sobie założyło w tym konflikcie.

Wojna w Ukrainie zmierza do końca? Oto cel Rosjan

Zdaniem Siergieja Szojgu wojna w Ukrainie zakończy się dopiero, gdy wypełnione zostaną wszystkie cele postawione przez Władimira Putina (72 l.). W rozmowie z rosyjską agencją Interfax minister obrony nie wyjaśnił jednak, czy chodzi o wcześniejsze cele, jak chociażby zajęcie całej Ukrainy. Zamiast tego szef resortu obronności powiedział to wprost.

- Dziś priorytetami są dla nas ochrona życia i zdrowia podległego personelu oraz eliminacja zagrożeń dla bezpieczeństwa ludności cywilnej. Specjalna operacja wojskowa będzie kontynuowana do czasu pełnego wykonania zadań postawionych przez naczelnego dowódcę - oświadczył Szojgu.

W następnej kolejności, co ujawnił zresztą szef resortu, Rosja chce zabezpieczyć żeglugę na Morzu Czarnym i Azowskim. - Podejmowany jest zestaw działań w celu zapewnienia bezpieczeństwa żeglugi na wodach Morza Czarnego i Azowskiego. Stworzyliśmy dwa korytarze humanitarne dla ruchu statków cywilnych. Zagrożenie minowe na wodach portu Mariupol zostało całkowicie wyeliminowane - zadeklarował minister obrony.

Poniżej galeria z potencjalnymi następcami Władimira Putina

Sen Siergieja Szojgu się spełnia. Rosja koncentruje siły na morzu

Federacja Rosyjska zbiera swoje siły na Morzu Czarnym. Rzecznik administracji obwodu odeskiego, Serhij Bratczuk, donosi o coraz ciaśniejszej sytuacji na akwenie. - Obecnie w akwenie znajdują się cztery okręty nawodne i dwa podwodne. W sumie jest na nich 40 rakiet Kalibr - podał ukraiński samorządowiec.

Wtóruje mu Dowództwo Operacyjne Południe. Ukraińskie wojsko również zameldowało ruchy Rosjan w okolicy Odessy. - W północno-zachodniej części Morza Czarnego znajdują się obecnie trzy nawodne i dwa podwodne okręty wroga gotowe do użycia ponad 30 pocisków Kalibr - czytamy w komunikacie wojska.