Minister Siekierski zapowiada rozmowy z rolnikami
Min. Siekierski wraz z wiceszefami MRiRW na konferencji prasowej odniósł się do kwestii protestów rolników trwających całych w kraju i rozmów z ich przedstawicielami.
"Spotkaliśmy się wczoraj na granicy z przedstawicielami protestujących rolników, by dokonać analizy, bilansu" - powiedział minister. "Rozmawialiśmy także z przedstawicielami związków, organizacji rolniczych, aby w czwartek rozpocząć rozmowy, które by w jakichś sposób odniosły się do protestów rolników, (...) ustaliły pewien grafik, byśmy mogli osiągnąć porozumienie" - zapowiedział. Jak przekazał, rozmowy ma koordynować wiceszef resortu Michał Kołodziejczak.
Protesty są wynikiem zaniechań i złych rozwiązań
Według Siekierskiego protesty rolników są efektem "pewnych zaniechań, ale także złych rozwiązań". "Te złe rozwiązania to m.in. problem Zielonego Ładu, który jest wprowadzany nie od tygodni czy miesięcy, a od lat, który był zaakceptowany, przygotowany przez były rząd, ale także który był w dużej mierzej autorstwa obecnego komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego" - powiedział minister.
Siekierski ocenił, że "te rozwiązania, które zostały zaproponowane w Zielonym Ładzie, nie mają akceptacji wśród rolników, rolnicy uważają, że one wręcz naruszają ich godność zawodową".
Siekierski: Będę żądał ograniczenia Zielonego Ładu
Minister odniósł się także do zaplanowanego na poniedziałek spotkania ministrów ds. rolnictwa państw UE w Brukseli. "Będę w sposób zdecydowany wnioskował, oczekiwał, żądał ograniczenia Zielonego Ładu - zadeklarował. Doprecyzował, że chodzi m.in. o rozwiązania "Ładu" związane ze stosowanie pestycydów czy ugorowaniem pól.
Zdaniem Siekierskiego -KE powinna rozważyć wsparcie dla rolników, którzy ponieśli straty wyniku napływu zboża z Ukrainy oraz Zielonego Ładu.