Sejmowe przywileje posłów - Brudziński liderem remontów

2017-07-17 7:00

Statystyczny Polak robi remont mieszkania zapewne co 10, może nawet 15 lat. Ale nie parlamentarzyści! Oni w każdej kadencji mogą dostać nisko oprocentowaną pożyczkę na cele remontowe. Są tacy, którzy kredyt na remont z sejmowej kasy biorą w ciągu trzech kadencji z rzędu!

Doświadczeni parlamentarzyści doskonale wiedzą, jak nie przegapić świetnej okazji, a popularne remontówki to prawdopodobnie najlepsze kredyty na rynku. Do zgarnięcia jest maksymalnie 25 tys. zł. A oprocentowanie? Wprost śmieszne - od 1 do 2 proc. w skali roku, w zależności od tego, czy poseł zadłuża się na rok czy na dwa lata. Jak wynika z oświadczeń majątkowych, dziesięciu posłów taką pożyczkę pobiera co 2-3 lata i to w ciągu trzech kadencji z rzędu! Oczywiście nie jest to nic nielegalnego. - Jedynym warunkiem ubiegania się o nową pożyczkę jest spłacenie zaciągniętej wcześniej - informuje biuro prasowe sejmu i dodaje, że pieniądze pochodzą z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. - Jakbym nie potrzebował, to po prostu bym nie brał, mam akurat dwa mieszkania, a niedawno odziedziczyłem po rodzicach część domu, zawsze jest coś do wyremontowania - zapewnia Jerzy Materna (61 l.) z PiS i podkreśla, że przecież nie jest to nic nadzwyczajnego bo. pożyczkę przecież trzeba spłacić.

Amatorzy remontówz Wiejskiej:

. Joachim Brudziński (56 l.), PiS

. Artur Dunin (48 l.), PO

. Ryszard Galla (61 l.), Mniejszość Niemiecka

. Kazimierz Gołojuch (61 l.), PiS

. Agnieszka Hanajczyk(54 l.), PO

. Stanisław Lemczyk (60 l.), PO

. Krzysztof Lipiec (58 l.), PiS

. Mirosław Maliszewski (49 l.), PSL

. Jerzy Materna (61 l.), PiS

. Krystyna Szumilas (61 l.), PO

Zobacz także: Michnik wyzwał dziennikarza TVP Info od "SKUR***"!

Nasi Partnerzy polecają