Posłowie mieli w tym roku rekordowo długie wakacje również z powodu konieczności instalacji i czasu potrzebnego na przetestowanie nowego systemu do głosowania. Nowoczesne urządzenia miały być wyposażone m.in. w duży kolorowy ekran dotykowy, wbudowany mikrofon czy port USB. Tymczasem system wart 4,7 mln zł najzwyczajniej w świecie nie działa!
Jak zdradził gazecie jeden z rozmówców: - Popełniał proste błędy w weryfikacji poprawności głosów, co całkowicie wypaczało ich wynik. Dodał przy tym, że posiedzenie odbędzie się bez problemów, gdyż wciąż nie pozbyto się starego sprzętu. Jak mówił: - Całe szczęście, że zostało stare okablowanie i można uruchomić poprzedni system.
Kancelaria Sejmu nie wyklucza, że posłowie skorzystają z nowych urządzeń nieco później, czyli już na drugim posiedzeniu zorganizowanym po wakacjach. Obecne urządzenia zamontowano w 2001 roku. Od tamtej pory kilkukrotnie zawodziły - m.in. z powodu roku przestępnego czy gwałtownej burzy nad Warszawą.
Zobacz także: Kolejka do toalety Szczerbie niestraszna. Internauci bezlitośnie WYŚMIEWAJĄ posła
Przeczytaj również: Nowa fucha byłej szefowej "Wiadomości"? Miękkie lądowanie Paczuskiej
Polecamy ponadto: Kłopoty Krzysztofa Kwiatkowskiego! Prokuratura Krajowa skierowała do sądu akt oskarżenia przeciw