In vitro w Sejmie. Rozenek-Majdan podziękowała Tuskowi! [ZAPIS RELCJI NA ŻYWO 22.11.2023]

Witamy w naszej relacji z kolejnego dnia obrad Sejmu!

- Ja ją nazywam ustawą o szczęściu, bo to jest ustawa o posiadaniu dzieci, o tym, że osoby, których nie było stać na in vitro, bo in vitro jest w Polsce legalne, żeby wszyscy w Polsce to wiedzieli, tylko niektórzy po prostu nie mieli pieniędzy, żeby za nie zapłacić - dzisiaj po prostu będą mogły mieć dzieci - mówił poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski w "Sednie sprawy".

W Sejmie pojawiła się Małgorzata Rozenek-Majdan:

Dziś ważny dzień w Sejmie.
O godz 11.00 odbędzie się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o finansowaniu in vitro.
Trzymajcie kciuki. pic.twitter.com/t1Dc0RSlFY

— Dariusz Joński (@Dariusz_Jonski) November 22, 2023

Posłowie zajmują miejsca na sali plenarnej. Za chwilę ruszą obrady. 

Posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk pytana w Radia Wrocław o głosowanie nad obywatelskim projektem ws. in vitro wyraziła nadzieję, że uzyska on poparcie sejmowej większości. - Bardzo się cieszę, że to właśnie ten projekt będzie jako pierwszy procedowany w tej nowej kadencji Sejmu – podkreśliła parlamentarzystka. 

Posiedzenia wznawia wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski. 

Jako pierwszy głos zabiera poseł Konfederacji, Grzegorz Adam Płaczek, który porusza sprawę "superpaństwa" i unijnych traktatów. I składa wniosek o przesunięcie wszystkich dzisiejszych punktów obrad, by zająć się unijnymi traktatami. 

Głos zabiera Waldemar Buda, który prosi o przerwę, zwołanie prezydium i procedowanie wakacji kredytowych. Jego słowa są przyjęte oklaskami. 

Paulina Hennig-Kloska zabiera głos i mówi, że PiS kradnie wybory i nie daje pracować prawdziwemu rządowi. I pyta, dlaczego "wakacje kredytowe" nie zostały przejęte w minionej kadencji. 

Na tematy gospodarcze zabiera też głos Adrian Zandberg. 

Minister Szynkowski vel Sęk porusza temat zmian traktatowych w UE, które jak mówi "czy będziemy mogli utrzymać państwowość polską". I jak dodaje, Sejm miał ciężko pracować, a wczoraj pracował dwie godziny.

Czas na kilkuminutową przerwę. 

Czas na projekt o in vitro. Agnieszka Pomaska zabiera głos. Jak mówi, to wielki i ważny dzień. - Przywracamy Polkom i Polakom prawo do szczęścia, jakim jest dziecko - mówi. I podkreśla, że decyzja o finansowaniu z budżetu państwa programu in vitro to pierwsza nowa decyzja, a za PiS program ten stracił finansowanie z budżetu i to było pierwszą ówczesną decyzją. 

Posłanka Pomaska wylicza obecnej władzy, co ta jej zdaniem zrobiła źle: "Willa plus", bilbordy o pieniądzach, które nie trafiły do Polski, czy wybory kopertowe. 

Pomaska komentuje "bon o i vitro" i słowa Bochenka o głosowaniu za: - Teraz? Gdy odjeżdżają wam limuzyny? Gdzie byliście? - pyta. 

Posłanka mówi, że Morawiecki "zabrnął w swojej hipokryzji":  - Ciekawe, kiedy pan stanie z tabliczką wybór nie zakaz? 

Wicemarszałek Zgorzelski zabiera głos i mówi, że to znamienne, że pierwszą sprawą jest właśnie projekt obywatelski. 

Czas na stanowiska klubów. Pierwsza występuje posłanka PiS Józefa Szczurek-Żelazko. 

Posłanka wspomina o adopcjach i dziękuję rodzinom adopcyjnym, które "dają szczęście dzieciom". 

Posłanka przekazuje, że PiS rekomenduje dalsze prace nad projektem. 

W imieniu klubu KO głos zabiera posłanka Monika Wielichowska. - Kobietom zawalił się świat, bo straciły szansę na macierzyństwo - mówi, gdy wspomina, jak odcięto finansowanie in vitro z budżetu państwa.

Tymczasem...

- Zagłosuję za in vitro, bo takie mam poglądy - mówi rzecznik odchodzącego rządu @PiotrMuller. Politycy PiS głęboko skrywali swoje poglądy przez lata. pic.twitter.com/eih3IslGHm

— Patryk Michalski (@patrykmichalski) November 22, 2023

Jako kolejna głos zabiera Barbara Nowacka: - Rządzący upokorzyli te rodziny, które nie mają środków na procedurę in vitro. Odebraliście biedniejszym rodzinom prawo do posiadania dziecka i szczęścia. 

Nowacka mówi, że PiS powinien przeprosić za Czarnka, podręcznik HiT i stygmatyzowanie. - Wstyd, że nie było tej ludzkiej pomocy - mówi. 

Jak widać, w sali sejmowej nie ma zbyt wielu przedstawicieli PiS: 

Trwa debata na temat finansowania in vitro ze środków publicznych. Tłumów w ławach PiS nie stwierdzono. pic.twitter.com/tyzO5v3xcS

— Radek Karbowski (@RadekKar) November 22, 2023

Wioleta Tomczak przedstawia stanowisko Polski 20250 - Trzeciej Drogi. -  Od 30 lat mamy zjawisko "depresji demograficznej" - komentowała. 

Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawia stanowisko PSL. Jak podkreśla, to znamienne, że pierwszy procedowany projekt to projekt obywatelski. - To pokazanie w przekazie też emocjonalnym, do kogo należy Polska: do was nasi rodacy! To będzie kadencja dla obywateli i z obywatelami. 

Kosiniak-Kamysz: - Ten projekt kończy okrucieństwo władzy. (...) To jest sprawa rodziny i decyzji, ale muszą mieć wyborów. Okrutne było to, że nie zmienialiście zasad in vitro i dobrze, ale pozbawiliście tego tych, którzy nie mieli pieniędzy. Bogu dzięki, że możemy z tym skończyć - komentuje i dodaje "Polska wymiera'. 

Na mównicy posłanka Agnieszka Kłopotek. Posłanka wskazuje, że Polska się starzeje, a PiS zatrzymało to, by ludzie mogli starać się o dziecko: - Nie można mówić, że nie ma na to pieniędzy, a na inne rzeczy są. To okrutne i skandaliczne. 

Dalszą część obrad poprowadzi wicemarszałek Dorota Niedziela. 

Czas na posłankę Wandę Nowicką, występującą w imieniu klubu Lewicy. 

Posłanka podkreśla, że państwo musi przeciwdziałać temu, że nie każdego stać na in vitro. Mowa tu o walce z dyskryminacją ekonomiczną. 

Dorota Niedziela debiutuje w roli prowadzącej obrady: 

⁦@DorotaNiedziela⁩ Dziel i rządź! Powodzenia🌹 Po raz pierwszy w roli prowadzącej obrady czyli pierwsze koty za płoty!!! pic.twitter.com/RAyXMFG0Kb

— Joanna Kluzik (@joannakluzik) November 22, 2023

Grzegorz Braun na mównicy: - Szczęść Boże małym i dużym, tym którzy mogą zabierać głos i tym, którzy nie mogą...Jako reżyser dokumentalista "doktoryzowałem" się z tego tematu. Miałem okazję do filmu "Eugenika w imię postępu" miałem okazję spotkać ojca in vitro w Polsce. Widziałem tę selekcję dokonywaną na moich oczach, nie na rampie oświęcimskiej, dokonywał jej zootechnik. Widziałem te baniaki z ciekłym azotem, gdzie trzyma się to, co zostanie z tej selekcji. One tam stoją... 

Braun przywołuje przykład, że lekarz był ojcem 40 dzieci. A w Kanadzie nie wiadomo ile dzieci ma ginekolog, bo zapładniał pacjentki własnym nasieniem. I dodaje, że w Polsce to jest "żerowanie na dramatach życiowych i zapraszanie do przedsionka piekieł". - Dajcie nam katolikom spokój i nie każcie płacić na to, co tam robicie. 

Braun składa wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. 

Jako następny głos zabiera Konrad Berkowicz. 

Głos zabiera minister zdrowia Katarzyna Sójka. Minister ma jednak kłopot, bo słyszy komentarze  z sali. 

Zdaniem projekt ws. in vitro jest ogólnikowy. 

💬@pomaska w #Sejm👇

Przywrócenie finansowania in vitro z budżetu państwa to pierwsza decyzja demokratycznej większości 👇 pic.twitter.com/pRXZ543qwK

— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) November 22, 2023

Kolejna głos zabiera Monika Rosa. I mówi do niektórych polityków: - Głupawe uśmiechy świadczą o tym, że nie wiecie, co oznacza starać się o dziecko.

Oburzony Braun chce sprostowania! - Czekaj na moje wystąpienie!- pokrzykuje do niego Bartosz Arłuowicz. Tymczasem na mównicy Barbara Oliwiecka.

Głos zabiera poseł Dariusz Klimczak. Poseł wskazuje, że trzeba rozszerzyć pakiet badań w in vitro, by rodzice nie musieli dokładać od siebie "ani złotówki". 

Z klubu Lewicy występuje Joanna Scheuring-Wielgus.

Pytanie zadaje Grzegorz Braun: - Jak jest ekspertyza, dane i liczby, ile tego co nazywamy "małym człowiekiem"  a wy nazywacie embrionem lub zlepkiem komórek, ile tego jest na składzie w tych termosach w Białymstoku? Chciałbym wiedzieć, jakie są statystyki, ile zarodków idzie do zlewu, a ile zostaje po selekcji, nie na rampie oświęcimskiej a na szkiełku laboratoryjnym, u zootechników z piekła rodem? I jakie procedury pan minister, jakie przewiduje po ilu latach będzie się to kasować? 

Niedziela prosi, by Braun ważył słowa, bo sama mieszka niedaleko Oświęcimia. Po drugie przeprasza, za Brauna za mocne słowa pod adresem dzieci z in vitro. Głos zabiera teraz poseł PiS Czesław Hoc, który pyta o to, jak to jest, że ci sami ludzie mówią o in vitro, a z drugiej strony: chcą refundacji antykoncepcji, pigułek dzień po i aborcji. 

Poseł Bartosz Arłukowicz przyznaje, że w życiu polityka są takie momenty, które się pamięta. Jednym z nich był właśnie ten, gdy podpisywał z premierem Tuskiem projekt in vitro i refundacji. 

Poseł z Trzeciej Drogi, Marcin Skonieczka zabiera głos. 

Poseł Krzysztof Paszyk, a po nim na mównicy Marcelina Zawisza. - Ludzie musieli się zapożyczać, brali chwilówki, by realizować marzenie życia. Teraz zostanie przywrócona normalność - mówi posłanka. 

Z PiS głos zabiera Bolesław Piecha, który chce doprecyzowania i stawia pytania dotyczące projektu. 

Posłanka KO Aleksandra Gajewska: - Każdy, kto chce bronić polskiej rodziny, powinien podnieść rękę za in vitro. (...) Już nigdy nie podzielicie polskich rodzin. 

Michał Gramatyk, poseł z Polski 2050, wspomina rok 2016 i wystąpienie Konstantego Radziwiłła. Zaznaczył też, że cieszą go głosy z "prawej strony sali", że część osób chce poprzeć projekt.

- Procedura in vitro spełnia marzenia  - mówi posłanka Paulina Matysiak.

Czas na Sławomira Nitrasa. - Radosny dzień nastał, po to jestem dziś w Sejmie - mówi zadowolony poseł. - Przez was, przez to, że zlikwidowaliście program, w Polsce nie urodziło się 100 tys. dzieci - grzmi Nitras.

Urszula Pacławska z PSL- Trzeciej Drogi. 

Kolejni posłowie zabierają głos. - Jak mroki średniowiecza odchodzą haniebne słowa, jak mówiła posłanka PiS, że "in vitro to produkcja ludzi". Wstyd! Po 8 latach przychodzi dobro i światło. 

Jako kolejna wypowiada się posłanka Joanna Wicha. 

Głos zabiera posłanka KO Katarzyna Piekarska. - Wasza hipokryzja i bezczelność nie ma granic! - woła w stronę ław PiS, sęk w tym, że siedzi w nich zaledwie kilka osób.

Jako następna głos zabiera Dorota Olko.

Paweł Szrot przyznał, że przez sześć lat starał się o pełną rodzinę i korzystał z metod medycznych, ale wykluczył wraz z żoną metody niezgodne z ich wartościami. - Te metody są skuteczne. 

Katarzyna Lubnauer: - Każdy ma prawo do dziecka. 

Adrian Zandberg do Szrota: - Jeśli pan nie chce korzystać z in vitro, to pan nie musi. 

Andrzej Gawron z PiS mówi o problemie bezpłodności i przedstawia, co na to wpływa. I jak mówi: - Zwalczajmy przyczyny niepłodności. Stosujmy metody takie jak naprotechnologia. 

Marzena Okła-Drewnowicz: - Po was musimy sprzątać, odbudować politykę prorodzinną. Nikt Polakom nie zwróci tych 8 straconych lat - komentuje posłanka z Koalicji Obywatelskiej. 

Poseł Maria Kurowska z PiS: - Jeden lub dwa zarodki transportuje się do ciała matki, reszta ginie. I mówi, że jedne narodziny są okupione "śmiercią zarodków, braci i sióstr narodzonego dziecka". - Państwo polskie nie powinno finansować procedur, gdzie giną obywatele. - Duża część dzieci z in vitro jest abortowana. - Hańba! Hańba!- słychać w Sejmie.

- Nie słyszałem większych bzdur! - grzmi poseł Cezary Tomczyk.

Na mównicy Dariusz Matecki. - Hańba! Hańba! Że Kaczyński wpuścił takiego człowieka na listę! - krzyczą posłowie. 

Matecki zwrócił się też do Małgorzaty Rozenek-Majdan: - Jak in vitro walczy  bezpłodnością? 

Klaudia Jachira: - Jest pan ostatnią osobą, która może mówić o życiu. Ma pan na sumieniu śmierć dziecka! 

Posłanka Anita Kucharska-Dziedzic: - Jak widzicie w zarodku chłopczyka lub dziewczynkę, to można iść do okulisty. 

Michał Szczerba: - Każdy ma prawo do zdrowia. Władza daje każdemu równy dostęp do procedur zdrowotnych. 

Posłanka KO Anna Wojciechowska. - Ten projekt to inwestycja w naszą przyszłość, daje on rodzinom prawo do szczęścia. 

Poseł Arkadiusz Marchewka z KO przypomina, że przed wyborami spotkała go kobieta, która powiedziała, że chce zagłosować na opozycję, by chce zostać mamą. 

Jarosław Wałęsa podkreśla, że jest niesamowicie szczęśliwy z bycia posłem. - Naprawimy to, że ograbiono was ze szczęścia przez ostatnich 8 lat. - To jest krok do XXI w., do korzystania z nauki i medycyny, a nie z zabobonów. Precz z waszymi zabobonami. Bo szczęście i dobro Polaków jest lepsze i ważniejsze od waszej głupiej ideologi. Dzięki Bogu! - mówi. 

- In vitro to ludzie, to nie jest slogan a fakty - mówi posłanka Małgorzata Tracz. 

- Za tym projektem powinien głosować każdy poseł PiS, który jest za życiem - mówi Urszula Zielińska z klubu KO. 

Posłanka Karolina Pawliczak: - 500 plus miał wypełnić lukę demograficzną, nie wypełnił. 

Kolejni posłowie zabierają głos ws. in vitro. 

Temat ważny, ale na sali plenarnej pustki: 

Skąd taka słaba frekwencja w Sejmie? Temat in vitro.
Czy oni nie dostają dziesiątki tysięcy za https://t.co/QRz3JOT9GU. branie udziału w posiedzeniach? #sejm #posiedzenie #polityka #invitro pic.twitter.com/fLxwnZyjI9

— DONESCOOOBAR (@donescooobar) November 22, 2023

- In vitro jest jedną z procedur medycznych, procedur walki z niepłodnością - komentuje poseł Marcin Józefaciuk. 

W Sejmie cały czas trwa dyskusja nad in vitro. 

Piotr Kaleta z PiS: - Mówiliście, że porażką poprzedników, czyli nas, że nie dawaliśmy szans na urodzenie dzieci. Waszą porażką było to, że dzieci odbierano z powodu ubóstwa. To był skandal. Dzisiejsza debata jest debatą obłudy. Nikt z PiS nie jest przeciw in vitro. Jesteśmy za życiem. 

Na koniec głos zabiera Małgorzata Rozenek-Majdan, jako przedstawicielka wnioskodawców. Podziękowała m.in. Donaldowi Tuskowi. Dodała, że w ramach projektów obywatelskich pracuje teraz nad sprawą hejtu. 

Debata nad projektem ws. in vitro dobiega końca. 

Poseł Braun wystąpił ze sprostowaniem, ale przekroczył czas wypowiedzi. Marszałek Niedziela prosi go o odejście na miejsce, na co w końcu Braun przystał. 

Głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie projektu odbędzie się 28 listopada. Debata nad projektem projektu ustawy o in vitro została zakończona.