Skoda Superb

i

Autor: Skoda Skoda Superb

Sejm kupuje luksusowe limuzyny

2016-09-05 6:15

To się nazywają duże zakupy! Na ul. Wiejską trafi wkrótce siedem nowiutkich samochodów za łączną kwotę aż 820 tys. złotych. Zakupu dokonała właśnie Kancelaria Sejmu. Jak urzędnicy się tłumaczą z potrzeby nowych aut? Tradycyjnie - chodzi oczywiście o odświeżenie floty.

Luksusowe skody superb, które na mocy rozstrzygniętego ostatnio przetargu trafią do Sejmu, to nie lada gratka dla każdego miłośnika motoryzacji. Jak uwzględniono w specyfikacji zamówienia, auta mają być wyprodukowane w 2016 roku, muszą mieć solidne silniki - nie mniej niż 180 koni mechanicznych.

Każdy pojazd powinien być wyposażony w minimum trzystrefową automatyczną klimatyzację, a także czujniki parkowania, podgrzewane lusterka oraz - obowiązkowo - radioodtwarzacz MP3, żeby umilić podróże. A to tylko niektóre z wymagań, jakie postawiono przed firmami stającymi do przetargu. Każda z luksusowych siedmiu limuzyn będzie warta ponad 110 tysięcy złotych. Do zamówienia pasuje m.in. elegancka Skoda Superb.

Przeczytaj: TEST Skoda Superb 2.0 TSI 220 KM DSG: zaskakująca

Zapytaliśmy w Sejmie, po co tak drogie auta. Odpowiedź, przyznajmy, nas nie zaskoczyła. - Potrzeba zakupu nowych samochodów wynika z konieczności wymiany najbardziej wyeksploatowanych i najstarszych samochodów służbowych Kancelarii Sejmu. Większość samochodów do wymiany wyprodukowano w 2004 roku. Wszystkie nowo zakupione samochody zostaną wykorzystane do zapewnienia obsługi transportowej organom Kancelarii Sejmu - tłumaczy nam biuro prasowe Sejmu.

Zobacz: Minister środowiska daje o. Rydzykowi 300 tys. Razem z córką pracuje na jego uczelni