WALDEMAR ŻUREK

i

Autor: Wojciech Olkuśnik WALDEMAR ŻUREK

Sędzia alimenciarz straszył córkę sądem, by mieć tani basen, kino i siłownię

2017-03-23 3:00

To się po prostu nie mieści w głowie. Sędzia i rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek (51 l.) groził swojej starszej córce sądem, jeśli nie zapłaci mu 20 tys. zł nadpłaconych alimentów, a także domagał się od niej zaświadczenia o nauce. Po co? Tylko po to, by otrzymać kartę dużej rodziny uprawniającą do zniżek np. na basen, kino czy przejazd komunikacją.

Sędzia Waldemar Żurek na swoje zarobki nie może narzekać. W 2009 r. - jak wytknęła mu w piśmie jego była żona Barbara W. - zarabiał ok. 8 tys. zł. Mimo to płacił niewielkie alimenty. Na każdą z dwóch córek z pierwszego małżeństwa po 500 zł. Cztery lata później, kiedy zarobki sędziego były już znacznie wyższe, była żona wystąpiła z wnioskiem o podwyższenie alimentów. Z 1200 zł na 1400 zł na młodszą córkę, a 1900 zł na starszą. Początkowo sąd przyznał Barbarze W. rację i podnis wysokość świadczeń. Ale Żurek się odwołał i wysokość alimentów ustalono na 1200 zł. - W uzasadnieniu sąd oświadczył, że pozwany miał na utrzymaniu nową żonę i nowe dziecko (.). Sąd w ogóle nie wziął pod uwagę potrzeb matki powódki, a nawet stwierdził, że to obecnie pozwany jest w gorszej sytuacji - zaznaczyła Barbara W. w skardze do KRS.

Z kolei Żurek wysłał do starszej córki pismo, w którym wzywa ją do zwrotu 20 tys. zł nadpłaconych alimentów. W tym samym dokumencie sędzia domaga się od córki... zaświadczenia o nauce na studiach. Po co? - Celem uzyskania karty dużej rodziny - doprecyzowuje.

Dzięki tej karcie Żurek mógłby skorzystać np. ze zniżki na jedzenie, odzież, obuwie. Pozwala także na tańsze wejście na basen, do kina czy teatru. Miesięcznie można zyskać naprawdę sporo! Żurek może z niej korzystać dożywotnio jako rodzic trójki dzieci. Czy to etyczne, że dobrze zarabiający sędzia i niemieszkający z dwoma córkami, korzysta z takiej karty? "Nie wypowiadam się już na tematy osobiste. Sprawa przekazana jest już mojemu adwokatowi" - odpisał nam jedynie Żurek.

ZOBACZ: Sędzia wynajął adwokata by straszyć córkę sądem