Grzegorz Schetyna, poseł i były wiceprzewodniczący PO nie wie chyba co dzieje się w jego partii. Kampania wyborcza do europarlamentu rozgorzała na dobre a ten jakby oderwany od rzeczywistości. I choć w rozmowie z dziennikarzem podkreślił, że robi wszystko aby PO wygrała majowe wybory to biedaczysko nie pamięta nawet jak brzmi hasło wyborcze partii w obecnej kampanii.
A pamięta pan hasło? - dopytywał dziennikarz polityka na antenie.
- Tak. „Bezpieczna Polska w silnej Europie” - wyrecytował Schetyna. - „Silna Polska w bezpiecznej Europie” - dziennikarz natychmiast poprawił polityka.
No cóż, czy PO ma szanse w eurowyborach skoro polityk nie zdołał zapamiętać kilku słów, które przez kilka następnych tygodni będą najważniejszym hasłem PO w walce o mandaty do europarlamentu ? - Zobaczymy, na razie robię wszystko, żebyśmy te wybory wygrali – przekonywał na antenie Schetyna.