Schetyna KRYTYKUJE sztab PO!

PMar

2015-10-20 12:55

Grzegorz Schetyna był we wtorek gościem porannego programu Moniki Olejnik w Radiu Zet. Jak łatwo się domyślić, skupiona ona była na poniedziałkowej debacie pomiędzy Ewą Kopacz a Beatą Szydło oraz zbliżających się wyborów parlamentarnych. Spekuluje się, że w przypadku porażki PO w wyborach władzę w partii przejmie właśnie Schetyna. Choć ten konsekwentnie temu zaprzecza, w kolejnych rozmowach wysyła drobne sygnały dające jednak do myślenia w tej kwestii. We wtorkowej rozmowie minister spraw zagranicznych skrytykował np. sztab PO a pochwalił sztab PiS! Ponadto nie wskazał jednoznacznie zwycięstwa Ewy Kopacz, co wydawałoby się oczywiste...

Najnowsze z działu

Konsulaty w Polsce

Radosław Sikorski o konsulacie Ukrainy zamiast Rosji w Poznaniu

Kampania prezydencka

Trzaskowski ostro o demokracji do demonstrantów. Wnieśli baner

Afera Collegium Humanum

Były rektor Collegium Humanum Paweł Cz. na wolności. Kaucja 2 mln zł

"Zdradzę Pani pewną tajemnicę"

Wewnętrzne napięcia w Koalicji Obywatelskiej. Nitras ujawnia szczegóły

Zełenski chce wsparcia z Zachodu

Kiedy koniec wojny w Ukrainie? Putin stawia warunki

Prowadząca rozmowę Olejnik zauważyła, że zarówno wejście i wyjście ze studia Beaty Szydło było znacznie bardziej pozytywne niż Ewy Kopacz. Nieoczekiwanie Schetyna przyznał dziennikarce rację mówiąc: - Ekipa PiS odrobiła lekcje. W 2007 roku to otoczenie Donalda Tuska tworzyło atmosferę dobrych emocji. To było sztuczne i reżyserowane, ale chodziło o zrobienie atmosfery piorunującego zwycięstwa. Na to trzeba odpowiadać taką samą emocją. Sam jednak nie poczuwa się do jakiejkolwiek odpowiedzialności za popełnione błędy, gdyż: - Nie wiem (czemu zostały popełnione-red.), nie jestem w sztabie.

Schetyna zaszokował również w momencie, w którym Olejnik zapytała kto, kto wygrał debatę. Ku zaskoczeniu wszystkich, Schetyna odpowiedział: - Merytorycznie, z racji sprawowanej funkcji, lepiej wypadła Ewa Kopacz, ale ogólnie był to remis ze wskazaniem. Nie było dużej różnicy między paniami. Ponadto skrytykował formułę debaty, przez którą poziom merytoryczny był nienajwyższy. Jak powiedział: - Jesteśmy zakładnikami ustaleń sztabów wyborczych. To idzie w złą stronę. Z tego trzeba wyciągnąć wnioski. Debata jest po to, żeby pokazać różnicę, a nie po to, żeby mieć czas na wypowiedź.

Szef MSZ na koniec powiedział jednak, że obywatele nie mogą oddać Polski w ręcę PiS-u, bo to bardzo niebezpieczny scenariusz. Jak uznał: - Na tym polega różnica między PO a PiS, że ludziom Platformy można oddać Polskę i nic złego się nie stanie, bo to są ludzie odpowiedzialni. Zupełnie inaczej jest z PiS, co potwierdzają lata 2005-7. Co ciekawe, jako ostrzeżenie przed PiS-em Schetyna posłużył się przykładem Beaty Sawickiej, która choć formalnie została uniewinniona, to sąd przyznał, że popełniła ona czyn o znamionach korupcyjnych...

W radiu RMF FM gościł dzisiaj Marcin Mastalerek, który wspomniał o ambicjach Schetyny na objęcie władzy w PO:

Mastalerek w RMF FM: Wczoraj Schetyna, który jest rywalem Kopacz, musiał chyba odpalić cygaro i napić się dobrego wina
— KontrwywiadRMF (@KontrwywiadRMF) październik 20, 2015