W sobotę (30 listopada) Rada Polityczna PiS formalnie poparła kandydaturę Karola Nawrockiego - obecnego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej i byłego dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku - w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
W niedzielę (1 grudnia) Onet opublikował fragmenty anonimowego opracowania dotyczącego przeszłości i Nawrockiego, które wskazują na jego powiązania ze środowiskiem przestępczym i neonazistowskim. - Nawrocki do dziś utrzymuje zażyłe kontakty z kolegami z ringu i z bramki, mimo że część z nich to pospolici gangsterzy, sutenerzy tudzież kibole - napisali dziennikarze programu "Stan Wyjątkowy". Podali, że informacje na ten temat dotarły do władz PiS, w tym do Jarosława Kaczyńskiego, jeszcze wtedy, gdy Nawrocki był jednym z typowanych kandydatów na prezydenta. Ich zdaniem, raport powstał na zlecenie kogoś "ze środka PiS, kto chciał Nawrockiemu zaszkodzić".
CZYTAJ: Karol Nawrocki - wykształcenie. Kim z zawodu jest kandydat PiS?
Rzecznik PiS Rafał Bochenek w zamieszczonym w niedzielę po południu w serwisie X komentarzu do informacji Onetu napisał, że: - Tusk i jego media ruszyły do brutalnego ataku na obywatelskiego kandydata na Prezydenta RP Karola Nawrockiego. Te ataki to brudna kampania wyborcza, głównego kontrkandydata Karola Nawrockiego i tak należy to czytać. Nie pierwszy raz mamy z takim metodami do czynienia - wystarczy spojrzeć na kampanię prezydencką Tuska w 2005 r. i metody jakie stosował zmuszając do rezygnacji jednego z kontrkandydatów.
ZOBACZ: Dr Karol Nawrocki: Polacy nie mogą cierpieć na politycznym sporze
O wspomniany "raport" został zapytany też w poniedziałek na antenie Rmf Fm Jacek Sasin: - Nie ma żadnego raportu na temat przeszłości Karola Nawrockiego. Jest paszkwil pełen półprawd i przeinaczeń. Nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością - ocenił ostro.