Rzecznik Nawrockiego uderza w podważających wybory: "Festiwal kłamstw zabrnął za daleko!"

2025-06-24 19:50

Przyszły rzecznik Karola Nawrockiego, Rafał Leśkiewicz, ostro reaguje na podważanie wyników wyborów prezydenckich. Określa je mianem "festiwalu kłamstw i manipulacji", który "zabrnął za daleko". Wzywa do przestrzegania prawa i zaprzestania przedkładania interesów partyjnych nad reguły demokracji.

Karol Nawrocki i Rafał Leśkiewicz

i

Autor: MARCIN GADOMSKI / SUPER EXPRESS, Pawel Wodzynski/East News

Przypomnienie o państwie prawa

Rafał Leśkiewicz, obecny rzecznik Instytutu Pamięci Narodowej (IPN), a przyszły rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego, wyraził swoje oburzenie w związku z pojawiającymi się opiniami na temat nieprawidłowości w liczeniu głosów oraz dużą liczbą protestów wyborczych, które wpłynęły do Sądu Najwyższego (SN). "Czas powiedzieć DOŚĆ! Ten festiwal kłamstw i manipulacji zabrnął za daleko" - ocenił rzecznik IPN. Leśkiewicz podkreślił, że podważanie wyników wyborów prezydenckich i deprecjonowanie zwycięstwa Karola Nawrockiego narusza powagę porządku prawnego.

"Nikt nie powinien przedkładać partykularnych interesów partyjnych nad uporządkowane reguły polskiej demokracji. Prawa należy przestrzegać a nie szukać dróg jego obejścia" - zaznaczył rzecznik IPN.

Rafał Leśkiewicz zauważył, że "niestety, trzeba o tym konsekwentnie przypominać, bo dla niektórych nie jest to oczywiste". "A powinno. Bo chyba nic się nie zmieniło? Żyjemy w państwie prawa, prawda?" - zapytał rzecznik. "Tylko tyle i aż tyle. Nie dajmy się zmanipulować tym, którzy twierdzą, że to 'tylko tyle'. Bo w demokracji, o którą walczyli Polacy przez 45 lat komunistycznego zniewolenia to 'aż tyle'" - podsumował Leśkiewicz.

Protesty wyborcze w Sądzie Najwyższym

Do Sądu Najwyższego wpłynęło prawie 50 tys. protestów wyborczych. W poniedziałek po południu zespół prasowy SN przekazał PAP, że dotychczas zarejestrowano 10,5 tys. protestów, a rozpatrzono 98.

Ubiegły poniedziałek - 16 czerwca - był ostatnim dniem na składanie do SN protestów przeciwko wyborowi prezydenta. SN ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca.

Sąd Najwyższy, który rozpatruje protesty złożone przeciwko wyborowi prezydenta RP, zlecił oględziny kart do głosowania, czyli w praktyce ponowne przeliczenie głosów, w kilkunastu obwodowych komisjach w kraju.

Nieprawidłowości w liczeniu głosów?

W weekend poinformowano, że upoważniony przez prokuratora generalnego Adama Bodnara prokurator z Departamentu Postępowania Sądowego Prokuratury Krajowej zapoznał się w SN z protokołami oględzin kart do głosowania z 10 obwodowych komisji wyborczych. Według informacji z prokuratury, w 7 z nich doszło do zamiany głosów, co skutkowało błędnym przyjęciem, że większą liczbę głosów w tych obwodach uzyskał Karol Nawrocki. Natomiast minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny Adam Bodnar poinformował we wtorek 24 czerwca 2025 roku, że wszczęto pierwszych 6 śledztw Prokuratur Okręgowych w sprawie nieprawidłowości wyborczych: we Włocławku, Jeleniej Górze, Opolu, Bielsku-Białej, Krakowie i Katowicach.

Zaś Małgorzata Manowska poinformowała w poniedziałek rano w Radiu Zet, że wśród protestów, które wpłynęły do SN, "indywidualnych protestów" jest kilkaset sztuk, zaś około 90 proc. stanowią te, których wzór udostępnił w mediach społecznościowych poseł KO, Roman Giertych. Protesty te nazywane są przez pracowników SN - jak dodała I prezes SN - tzw. giertychówkami.

Z kolei poseł Giertych napisał w poniedziałek na platformie X, że we wtorek złoży zawiadomienie na prezes Manowską i inne osoby z Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN. "We wszystkich 50 tys. protestach wyborczych z mojego wzoru, wnosiliśmy o przekazanie ich do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Z jej wypowiedzi wynika, że nasze protesty ukradli neosędziowie" - napisał Giertych, odnosząc się do słów I prezes SN.

Źródło: Interia.pl

Polityka SE Google News
QUIZ. Rafał Trzaskowski czy Karol Nawrocki? O którym z nich jest ta informacja?
Pytanie 1 z 11
Imię żony którego z kandydatów jest pierwsze w kolejności alfabetycznej?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki