Sawicki krytykuje rząd za mrożenie cen energii! Dostało się też prezydentowi. „Skala ignorancji poraża”

2025-08-24 8:03

Nie milkną echa prezydenckiego weta do ustawy wiatrakowej. Zdaniem posła PS Marka Sawickiego, rząd i prezydent zbyt mocno koncentrują się na elektrowni jądrowej, zamiast zainwestować w trzy razy większe moce z biogazu i wiatru. – Za trzy razy mniejsze środki – twierdzi polityk.

Marek Sawicki

i

Autor: Marek Kudelski/SUPER EXPRESS Marek Sawicki

Sawicki reaguje na weto prezydenta

Prezydent Karol Nawrocki zawetował niedawno ustawę wiatrakową, która miała nie tylko regulować rozwój energetyki wiatrowej, ale także przedłużać mrożenie cen energii dla gospodarstw domowych do końca roku. Decyzja prezydenta wywołała ostrą reakcję rządu, który zarzucił Nawrockiemu działanie przeciwko taniej energii i niskim cenom prądu.

Choć prezydent złożył do Sejmu własny projekt dotyczący mrożenia cen, tożsamy z rządowym, jego weto spotkało się z krytyką, także ze strony części obozu rządzącego. Jednym z najgłośniejszych krytyków jest wiceprzewodniczący klubu PSL, Marek Sawicki, który w rozmowie z Wirtualną Polską ostro ocenił zarówno prezydenta, jak i podejście rządu do energetyki odnawialnej.

Donald Tusk ocenił weto prezydenta Nawrockiego. Bardzo mocne słowa! "Zapłacą wszyscy"

Sawicki nie kryje rozczarowania postawą prezydenta Nawrockiego. – Prezydent nie rozumie, czym jest energia odnawialna, czym są wiatraki i biogaz rolniczy – stwierdził polityk PSL, określając postawę głowy państwa jako „zatrważającą skalę ignorancji”. Jak podkreślił, energia z wiatraków mogłaby znacząco obniżyć koszty dla odbiorców. – Należy budować tańsze moce wytwórcze, a dzisiaj tańszych, niż odnawialne, nie ma – zauważył, wskazując, że Europa wyprzedza Polskę w tej dziedzinie o dekadę. – Świat poszedł do przodu, jeśli prezydent tego nie rozumie, to ma bardzo słabych doradców – dodał.

"Mrożenie energii na koszt podatników"

Były minister rolnictwa krytykuje również rząd Donalda Tuska za politykę energetyczną. – Być może pan premier Tusk nie rozumie, że ciągłe mrożenie cen energii i dosypywanie odbiorcom energii z budżetu, to jest dosypywanie na koszt podatników. To błędna droga – ocenił Sawicki. Jego zdaniem, zamiast krótkoterminowych rozwiązań, takich jak mrożenie cen, Polska powinna inwestować w odnawialne źródła energii, które są tańsze i bardziej perspektywiczne. – Polska ma potencjał biosubstratowy większy niż Niemcy, największy w UE, a my tego nie wykorzystujemy – podkreślił, wskazując na możliwości rozwoju biogazu i energetyki wiatrowej.

Sawicki nie szczędzi krytyki również wobec priorytetów rządu i prezydenta, którzy jego zdaniem zbyt mocno koncentrują się na elektrowni jądrowej, której budowa może potrwać jeszcze 15 lat. – I prezydent, i mój rząd hołdują elektrowni jądrowej, zamiast zainwestować w trzy razy większe moce z biogazu i wiatru, za trzy razy mniejsze środki – stwierdził polityk, który od dekady walczy o rozwój odnawialnych źródeł energii.

Mimo krytyki Sawickiego, rząd nie zamierza rezygnować z forsowania ustawy wiatrakowej. Jak wynika z informacji Wirtualnej Polski, w odpowiedzi na weto prezydenta, kwestia mrożenia cen energii ma zostać włączona do projektu ustawy o bonie ciepłowniczym, nad którym pracuje resort energii pod kierownictwem ministra Miłosza Motyki. Projekt ten jest już w wykazie prac rządu. W obozie rządzącym ustawa wiatrakowa ma szerokie poparcie, szczególnie wśród polityków Koalicji Obywatelskiej i Lewicy, choć pojedyncze głosy krytyczne, jak Sawickiego, pojawiają się w PSL i Polsce 2050.

Polityka SE Google News
Wieczorny Express - Rafał Kasprzyk, Mariusz Gosek
Sonda
Jak oceniasz pierwsze weto prezydenta ws. ustawy wiatrakowej?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki