Jerzy Buzek: Rząd zadusza samorządność
W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Jerzy Buzek podkreśla w wywiadzie, że "niestety przez kilka ostatnich lat sytuacja samorządów uległa drastycznemu pogorszeniu, a ich pozycja osłabieniu". "Rząd odbiera samorządom dochody własne pozbawiając je środków finansowych m.in na inwestycje. Do tego trudno nie zauważyć, że tracą przede wszystkim regiony zarządzane - w wyniku demokratycznych wyborów - przez przedstawicieli opozycji" - zaznacza były premier.
W jego ocenie, jest to również próba podzielenia środowiska samorządowego, jak wielu innych środowisk. "Tylko, że na takich rozgrywkach tracą przede wszystkim mieszkańcy - to oni odczuwają brak niewybudowanego żłobka czy nieukończonej obwodnicy, wstrzymany remont szpitala czy niedoświetlone ulice" - wskazuje Buzek.
Zwraca uwagę, że w tym roku w wyniku zbrodniczej napaści Władimira Putina na Ukrainę nasze lokalne społeczności powiększyły się jeszcze o tysiące uchodźców z Ukrainy. "Rząd zareagował szybko, otworzył granice, wydał decyzje o przyznawaniu numerów PESEL, fantastycznie zachowali się sami obywatele, ale lwia część zadań (i kosztów) spadła właśnie na samorządy. Do tego dochodzą drastycznie rosnące ceny energii, poważnie nadszarpnięte pandemią budżety i zła komunikacja ze skłóconym wewnętrznie rządem. Nie wspominając o tym, że wchodzimy w rok wyborczy, a ten rząd pokazał już w najcięższym okresie pandemii, że nie cofnie się przed podporządkowaniem swoich działań kampanii wyborczej. Dlatego nie dziwię się, że władze lokalne uważają, że 2023 rok będzie absolutnie najtrudniejszym w 33-letniej naszej samorządności. Rozumiem te obawy" - podkreślił szef Kapituły Rankingu Samorządów.
"PiS chce byś siłą sprawczą wszystkiego"
Jego zdaniem, "partia PiS chce być siłą sprawczą wszystkiego, co się dzieje wokół nas". "Powtórzę jeszcze raz, to jest niestety kompletne zaprzeczenie idei społeczeństwa obywatelskiego i odpowiedzialności obywatelskiej, o co walczyliśmy w Solidarności. To działanie głęboko szkodliwe, osłabiające nasz kraj" - ocenił Buzek.
Według niego, "obecna władza centralna poprzez swoje działania skazuje kraj na spowolnienie". "Do tego, by kraj się rozwijał, trzeba zaangażować +wszystkie ręce na pokład+. Tymczasem rząd trzymając wszystko w swojej garści, nie jest w stanie w sposób skuteczny zadbać o społeczności lokalne. A zaduszając samorządność, zadusza inwestycje, transformację, modernizację, czyli szansę na lepsze, zdrowsze, wygodniejsze, bezpieczniejsze i bardziej dostatnie życie dla Polek i Polaków" - mówił Buzek.