Jak zwykle miało być poważnie i jak zwykle wyszło śmiesznie. Petru zwołał konferencję poświęconą błędom popełnionym przez rządowe służby podczas ostatniej walki ze skutkami nawałnic. - Nowoczesna w swoim programie ma propozycję likwidacji stanowiska wojewody. Marszałek, przypomnę, wybierany jest przez mieszkańców, i on tak naprawdę powinien w koordynacji z samorządami pomagać tym, co są na miejscu - stwierdził. I znowu się skompromitował. Bo marszałek jest wybierany na sesji przez radnych sejmiku. Tych co prawda wybierają Polacy, ale marszałek nie musi być jednym z nich.
Jak widać, mistrz gafy po urlopie pozostaje w formie. Wcześniej Petru mówił m.in. o sześciu królach czy psuciu się głowy od góry. Zapewne ciąg dalszy nastąpi...
Zobacz: Andrzej Duda krytykuje konstytucję
Przeczytaj też: Maria Kiszczak wyznaje: Gdyby mój mąż żył, broniłby Wałęsy TYLKO U NAS