Jarosław Kaczyński na ostatniej prostej kampanii wyborczej, ma pełne ręce roboty. Jeździ od miasta do miasta i spotyka się z wyborcami. W pędzie i zabieganiu znalazł jednak czas, by wystąpić w "Rozmowach niedokończonych", czyli znanym publicystycznym programie Radia Maryja i telewizji Trwam. W środę prezes Prawa i Sprawiedliwości najpierw pojawił się w telewizyjnym studiu, a późnym wieczorem zasiadł przed radiowym mikrofonem. W programie towarzyszyli mu były minister MSWiA, a obecnie europoseł Joachim Brudziński oraz minister MON Mariusz Błaszczak. Gości przyjmował sam ojciec Tadeusz Rydzyk. Redemptorysta był w dobrym humorze, być może za sprawą rozmówców, bo już na początku programu pozwolił sobie na żart. Gdy moderator rozmowy przedstawiał obecnych w studiu, tak powiedział o Rydzyku: - Gospodarz tego miejsca ojciec dyrektor. I tu przerwał Rydzyk radośnie: - Gospodarzem to są ludzie, to jest radio matki bożej, to Radio Maryja, a nie Radio Tadeusz, to żeby nie pomylić. Trzeba przyznać, że wprowadziło to od razu luźniejszą atmosferę.
Ojciec Rydzyk mógł też liczyć na kilak ciepłych słów z ust prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego: - Dziękuję Radiu Maryja za to, że walczy od tylu już lat o to, żeby Polska się zmieniła. A były takie czasy, że w gruncie rzeczy było „samotną wyspą” na morzu polskich mediów. Były jeszcze jakieś maleńkie wysepki, ale zupełnie maleńkie. Radio Maryja przyczyniło się tą walką w ogromnym stopniu do tego, że dzisiaj Polska się zmienia, może się zmieniać dalej, może się obronić przed zagrożeniami, które są przed nami - podkreślił Kaczyński.