Rydzyk żąda foteli w rządzie

2015-12-16 11:05

To już nie bitwa, ale prawdziwa wojna! Szef Radia Maryja Tadeusz Rydzyk (70 l.) jest wściekły na prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego (66 l.), że nie udało mu się obsadzić swoimi ludźmi stanowisk w rządzie. Do tego stopnia, że zaczął otwarcie krytykować PiS i planował nie transmitować w Telewizji Trwam wczorajszego marszu. Marsz ostatecznie pokazano, ale o. Rydzyk odpuszczać nie zamierza.

Według naszych informacji duchowny chciał, żeby do rządu weszli jego zaufani ludzie, politycy PiS, którzy często goszczą w mediach u o. Rydzyka i cieszą się jego dużym zaufaniem.

Jednak podczas obchodów rocznicy powstania Radia Maryja w Toruniu ojciec dyrektor miał usłyszeć od prezesa PiS, że stanowiska są już w rządzie obsadzone. Tymczasem kilka dni po spotkaniu nowym wiceministrem pracy został były dziennikarz Bartosz Marczuk, a pełnomocnikiem rządu ds. Światowych Dni Młodzieży Paweł Majewski, który wcześniej również pracował w mediach. Tego dla duchownego było za wiele.

- Był wściekły na prezesa. Mówił, że nie taka była umowa - opowiada nam nasz informator. O. Rydzyk postanowił więc się odegrać. Pierwsze uderzenie ze strony redemptorysty nadeszło w ostatni czwartek. W wieczornej audycji Radia Maryja "Rozmowy niedokończone" zapowiedział, że kończy współpracę z Kancelarią Prezydenta Andrzeja Dudy (43 l.). Dostało się m.in. nowemu szefowi biura prasowego prezydenta Markowi Magierowskiemu. - Pracował wcześniej w "Wyborczej" - wytykał Rydzyk. W piątek z kolei zaatakował rząd Beaty Szydło. Jednak największym odwetem miał być brak transmisji na żywo z wczorajszego marszu poparcia dla PiS. Marsz był jednak transmitowany - według naszych informacji o. Rydzyk uległ tuż przed marszem, po rozmowie telefonicznej z jednym z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego. Nie oznacza to jednak końca wojny między duchownym a prezesem. Wczoraj pracę stracił nowy prezes PKP Bogusław Kowalski (51 l.), postrzegany jako człowiek o. Rydzyka. A w tym tygodniu w toruńskich mediach szykowany jest kolejny materiał krytykujący ministrów rządu Beaty Szydło (52 l.).

Zobacz: Kaczyński na Marszu Wolności i Solidarności: chodzi o to, by demokracja mogła decydować, a nie garstka ludzi