Gen. Roman Polko

i

Autor: screen z programu "Raport" Sandry Skibniewskiej Gen. Roman Polko

Eksplozja w Przewodowie

Rosyjskie ataki to przekroczenie barier. Generał Roman Polko oczekuje od NATO konkretnych działań

2022-11-15 21:00

Rosja dokonała zmasowanego ataku rakietowego na Ukrainę. Wg agencji AP dwie rakiety spadły na polską miejscowość Przewodów, zabijając dwie osoby. Gen. Roman Polko, były dowódca Gromu, w rozmowie z „Super Expressem” uspokaja, że nie był to bezpośredni atak na Polskę. Niemniej oczekuje on teraz zdecydowanej reakcji ze strony NATO.

Spadły rakiety. Wojna to realne zagrożenie dla Polski

Dwie osoby zginęły w miejscowości Przewodów – 8 km od granicy z Ukrainą po tym, jak spadły i wybuchły dwie rakiety – poinformowała agencja AP. Na zdjęciu z miejsca zdarzenia widać krater oraz zniszczony ciągnik z przyczepą, a także pozostałości z rakiety, prawdopodobnie pocisku manewrującego.

Jaka powinna być reakcja polskiego rządu w tej sprawie? - Po pierwsze trzeba dokładnie sprawdzić co się stało i zabezpieczyć rejon zdarzenia. Jeżeli spadły rakiety, to trzeba określić, jaki to był typ. Zdarzenie, które miało miejsce, uzmysłowi wielu naszym rodakom, że skoro wojna jest w Ukrainie, to nie znaczy to, że „moja chata z kraja”, czyli wojna uderza w nas nie tylko ekonomicznie, ale stwarza realne zagrożenie – mówi były dowódca oddziału Grom, generał Roman Polko. – Chciałbym wszystkich uspokoić, że nie jest to jakaś otwarta inwazja – dodaje ekspert.

NATO zadziała według planu?

Na Ukrainę spadło jednego dnia 100 rakiet, niszcząc strategiczną infrastrukturę oraz obiekty cywilne. – Rosyjski atak rakietami przekracza wszelkie bariery – uważa Roman Polko. – Po zdarzenia po naszej stronie granicy polski rząd będzie z pewnością poruszał ten temat na forum międzynarodowym, nie tylko w strukturach NATO czy w UE, ale też w ONZ, która ma stać na straży pokoju – uważa. – Jeżeli pociski rosyjskie przekraczały granicę NATO, to spodziewam się teraz reakcji Sojuszu Północnoatlantyckiego. Nie tylko ostrej reakcji dyplomatycznej, ale konkretnych działań. Myślę, że plany na taką ewentualność istnieją – prognozuje generał Polko.

Płk Andrzej Kruczyński: "Niebawem to my, NATO, będziemy się uczyć z doświadczeń armii ukraińskiej." [Express Biedrzyckiej]