Agata Duda

i

Autor: Art Service/Super Express Agata Duda

Mamy wyliczenia

Rośnie emerytura pierwszej damy. Agata Duda nie pracuje, ale może zyskać nawet kilkaset złotych miesięcznie!

2023-01-26 8:31

Agata Kornhauser-Duda nie zarabia. Jako pierwsza dama nie otrzymuje wynagrodzenia. Mimo że przez lata była aktywna zawodowo i pracowała jako nauczycielka języka niemieckiego w krakowskim liceum, na czas prezydentury męża Andrzeja Dudy musiała zrezygnować z pracy. Państwo jednak opłaca jej składki do ZUS, dzięki czemu w przyszłości Agata Duda będzie mogła liczyć na emeryturę. Okazuje się, że owe składki nie są wcale małe, a pierwsza dama skorzysta na tym, że pensje w Polsce rosną. Jak to możliwe? Szczegóły poniżej na polityka.se.pl

Spis treści

  1. Pierwsza dama w Polsce nie pracuje i nie zarabia. To zwyczaj, nie przepis prawny
  2. Agata Duda nie zarabia, ale emeryturę będzie miała. Składki opłaca jej państwo
  3. Ile zyska Agata Duda? Prognozowana średnia pensja rośnie

Pierwsza dama w Polsce nie pracuje i nie zarabia. To zwyczaj, nie przepis prawny

Agata Kornhauser-Duda od 2015 roku, kiedy to Andrzej Duda został prezydentem RP, nie pracuje. To oznacza, że też nie zarabia. Zrezygnowała z pracy zawodowej, mimo że przez lata była zawodowo aktywna. Agata Duda z wykształcenia jest germanistką. Pierwsza dama ma w Polsce dość niejasny status. Konstytucjonaliści podkreślają, że nie ma formalnego zakazu pracy dla żony urzędującego prezydenta Polski. Tej kwestii nie regulują żadne przepisy prawne. Mamy tu do czynienia z luką prawną. Jednak zwyczajowo przyjęło się, że pierwsza dama pełni funkcję reprezentacyjną i zajmuje się działalnością społeczno-charytatywną. Zawodowo jednak nie pracuje. Podobnie wyglądało to w przypadku Anny Komorowskiej, Marii Kaczyńskiej czy Jolanty Kwaśniewskiej.

Agata Duda nie zarabia, ale emeryturę będzie miała. Składki opłaca jej państwo

Agata Duda nie pracuje zawodowo, więc też nie zarabia. W 2016 roku prezydent Andrzej Duda w rozmowie "Super Expressu" mówił: - Co miesiąc, do 10. każdego miesiąca odprowadzam mojej żonie z mojego wynagrodzenia jakie otrzymuje jako uposażenie prezydenta Rzeczpospolitej, składkę na ZUS- komentował.  Państwo jednak opłaca jej składki emerytalne od prognozowanej średniej pensji. A że ta mocno rośnie, skorzysta na tym także żona prezydenta. O sprawie pisze fakt.pl. Portal zwraca uwagę, że półtora roku temu wprowadzono przepisy, które zakładają przyznanie niejako "rekompensat" pierwszym damom za czas prezydentury ich mężów. "Agata Kornhauser-Duda na pensje nie może liczyć, za to ma opłacane składki na ubezpieczenie społeczne – czyli przede wszystkim emerytalne. Dzięki temu, kiedy osiągnie wiek emerytalny i przejdzie na świadczenie z ZUS, dostanie większe pieniądze" - czytamy na fakt.pl. Co ważne, według tych przepisów takie składki pierwszej damy naliczane od prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia i wypłacane też wstecz. Fakt.pl podaje, że kiedy Andrzej Duda został prezydentem w 2015 r. owa prognozowana średnia pensja wynosiła 3959 zł, w tym roku jest o prawie 3000 zł wyższa.

Ile zyska Agata Duda? Prognozowana średnia pensja rośnie

Ile wobec tego zyska Agata Duda? Fakt.pl wylicza, że dzięki dodatkowym składkom, konto ZUS żony prezydenta powinno zostać zasilone kwotą 83 tys. zł. "Do końca tego roku powinno to już być 99,6 tys. zł. To sprawi, że po osiągnięciu 60. roku życia, przechodząc na emeryturę, Agata Duda będzie mogła dzięki tym składkom podnieść świadczenie o ok. 400 zł miesięcznie" i pisze fakt.pl. ta kwota będzie większa, bowiem prezydentura Andrzeja Dudy zakończy się dopiero za dwa lata - w 2025 roku.

Dodajmy, że na zmianie przepisów przyznających "rekompensaty" dla pierwszych dam skorzystały też poprzedniczki Agaty Kornhauser-Dudy - Anna Komorowska i Jolanta Kwaśniewska.

Poniżej zobaczysz galerię zdjęć Agaty Dudy z wizyty w Rzymie:

Sonda
Czy Agata Duda dużo pracuje?

W kieszeni polskiego emeryta i tak zostanie coraz mniej pieniędzy?

Znany ekonomista wyjaśnia, dlaczego. POSŁUCHAJ!

Listen on Spreaker.