Rosja od początku wojny ponosi ogromne straty, przynajmniej według danych podawanych przez Ukrainę. Według danych z 7 października 2022 roku, okupant miał stracić 2 435 czołgów, 5 038 pojazdów opancerzonych, 341 wyrzutni rakiet, 177 zestawów przeciwlotniczych, 266 samolotów, 232 śmigłowce. Ponadto 61 tys, rosyjskich żołnierzy zostało zabitych lub niezdolnych do dalszej walki. Jak się okazuje, Rosja ma poważny problem z uzbrojeniem. Ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow przekazał wiadomość, jakoby Kreml szukał pomocy w Turcji. - Otrzymaliśmy od naszych tureckich partnerów informację, że Rosja próbuje kupić za granicą 200 tys. kamizelek kuloodpornych i 500 tys. kompletów zimowej odzieży dla żołnierzy. Turcja już odmówiła Kremlowi – mówił „Ukraińskiej Prawdzie”. Dodał, że problemy okupanta z dalszą inwazją na Ukrainę oraz z mobilizacją mogą spowodować złamanie tamtejszego reżimu. - W związku z porażkami na froncie Rosjanie podejmą jakieś decyzje personalne, kogoś obwinią, najprawdopodobniej wojskowych, [...] ponieważ potrzebują czyjejś głowy. Ale władze już tego nie przetrwają, dojdzie do zmiany przywództwa – stwierdził Ołeksij Reznikow.
W NASZEJ GALERII PONIŻEJ ZOBACZYSZ "NUKLEARNE POCIĄGI" ZMIERZAJĄCE KU UKRAINIE